Gmina Miłkowice znalazła sposób na uruchomienie kąpieliska, mimo iż zbyt późno przejęła od starostwa akwen w Jezierzanach. Ratowników zatrudniono na stanowiskach… animatorów kultury.
- Zgłoszenia uruchomienia kąpieliska WOPR powinien otrzymać od nas już na początku roku, ale wówczas Jezierzany były wciąż w gestii OSiR-u w Legnicy – mówi wójt Waldemar Kwaśny. – Wiedzieliśmy, że ludzie i tak przyjdą się kąpać, a zależało nam na zapewnieniu im bezpieczeństwa. Dlatego, skoro już nie mogliśmy zatrudnić ratowników jako ratowników to powiedziałem pracownikom, by zatrudnili ich jako kogokolwiek – urzędników, kaskaderów, animatorów kultury.
I tak oto bezpieczeństwa w Jezierzanach strzegą dwie… animatorki kultury.
Przypomnijmy, że wiosną Legnica zrezygnowała z zarządzania ośrodkiem wypoczynkowym w Jezierzanach. Obiekt przekazano starostwu legnickiego, a ten na początku maja gminie Miłkowice. Wójt Waldemar Kwaśny miał zaledwie dwa miesiące na przygotowanie ośrodka.
- Na razie oczyściliśmy plażę i polepszyliśmy jej stan, a także wyczyściliśmy brzegi jeziora z mułu, niedopałków i śmieci – dodaje.