AGEM new
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Moje trzy grosze (41). Ahoj, kapitanie!

Przez   /   05/09/2013  /   1 Comment

Podczas ubiegłorocznej akademii barbórkowej kapitan Tomasz Cichocki – człowiek, który na jachcie Polska Miedź samotnie opłynął Ziemię – podarował prezesowi KGHM linę od tratwy ratunkowej. To proroczy dar. Tratwa może być Wirthowi w najbliższym czasie potrzebna. Za burtą już wylądowali dwaj wiceprezesi z tzw. warszawki. I chyba słychać odgłosy sztormu.

 

Odkąd w 2009 roku Herbert Wirth stanął za sterem Polskiej Miedzi, sprzyjały mu wiatry: miedź drożała, srebro było w cenie, złotówka utrzymywała niski kurs wobec dolara, i mimo niemilknących utyskiwań wśród załogi, płynęło się lekko, z prądem. Aniśmy się spostrzegli, a flagowiec polskiej gospodarki odważnie wpłynął na omijane dotąd oceany. Po skarby zachodniej półkuli; miedź, nikiel, platynę, pallad, złoto, kobalt i molibden.

Niektórzy na pokładzie już przeklinają złudny blask złota USA i Kanady, pewni, że nierentowne kopalnie Quadry pociągną giganta w topiel. Fakt: nigdy w swej historii KGHM nie był równie potężny i zarazem tak bezradny wobec mocy żywiołów. Kilkanaście miesięcy dekoniunktury na rynku miedzi, gwałtownie pikujący kurs metali, są w stanie obrócić tę pyszałkowatą potęgę w perzynę. Z mądrych strategii, z kilkuletniego gadania o potrzebie dywersyfikacji działalności na wypadek kryzysu, jak dotąd niewiele wynikło konkretów: KGHM nie ma własnego atomu, nie zbudował też elektrowni węglowej. Zatem łódź ratunkowa, która dawałaby jakiekolwiek szanse na przetrzymanie sztormu, nie istnieje.

A woda już się wdziera na pokład. Co dzień spółka  płaci fiskusowi 7 milionów złotych jako podatek od kopalin. Do 14 listopada musi przekazać akcjonariuszom drugą transzę dywidendy za 2012 rok: prawie miliard złotych. Na forum ekonomicznym w Krynicy prezes Herbert Wirth mówił, że pewnie trzeba będzie wziąć kredyt na ten cel. Notowania na rynkach metali nie napawają optymizmem. A udostępnienie nowych złóż miedzi w zagłębiu to nie tylko technologiczne, ale też finansowe wyzwanie.

Niekorzystny splot makroekonomicznych czynników spowodował, że wyniki, które zaczął notować lubiński koncern, są znacznie gorsze od spodziewanych. Ostatnie ruchy kadrowe w zarządzie nie mogą, rzecz jasna, zmienić niekorzystnego trendu na rynkach metali czy walut. Ale kiedy w grę wchodzi giełda oraz wielka polityka, warto zrobić cokolwiek dla efektu psychologicznego. Dla złudzenia, że kapitan czuwa przy sterach, a to, co czarnowidze biorą za bezwładny dryf ku katastrofie, jest ściśle wyliczonym, wykreślonym na dalekosiężnych mapach kursem.

Trudno nie ulec wrażeniu, że Adam Sawicki i Włodzimierz Kiciński – wiceprezesi z Warszawy przywiezieni do Lubina w teczkach przez poprzedniego ministra Skarbu Państwa ? wylądowali w poniedziałek za burtą w roli kozłów ofiarnych. Statek przejęli swoi (co zgrabnie zauważył legnicki poseł Robert Kropiwnicki). Dziarsko płyną gdzie trzeba. Prezes Wirth znowu uniósł skórę. Jako główny orędownik kursu na Kanadę musi trwać na posterunku, i albo wyprowadzi  KGHM na spokojne wody, albo wzorem innych wilków morskich skończy w zupie, którą sam sobie nawarzył. 

Piotr Kanikowski

PS: Felieton pochodzi z nowego numeru 24 Tygodnika Legnica-Lubin. Bezpłatny tygodnik z wieloma ciekawymi informacjami z regionu można znaleźć w urzędach i sklepach na terenie Legnicy. Pytaj o nas.

FOT. PIOTR KANIKOWSKI

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 3969 dni temu dnia 05/09/2013
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Wrzesień 5, 2013 @ 5:33 pm
  • W dziale: wiadomości

1 komentarz

  1. cedr pisze:

    Damian, bądź poważny, masz łeb na burmistrza,
    a Ty z dzieciakami się bijesz o łopatkę i wiaderko.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

charset=Ascii

Pijany kierowca z dzieckiem, metą i lewymi tablicami

Read More →