Pani Ewa – była nauczycielka z jednej z podlegnickich wsi – przeszła dwa udary mózgu i od miesięcy leży na oddziale intensywnej terapii. Aby wróciła do życia, wymaga specjalistycznej neurorehabilitacji. Jej koszt to ponad 86 tys. zł, co przekracza możliwości rodziny. Bliscy Ewy proszą o pomoc. Oto link do internetowej zbiórki: www.mammoc.pl/ewa-bieruta
Ewa to pełna ciepła i dobrej energii kobieta. Przez wiele lat pracowała jako nauczycielka nauczania początkowego w szkole podstawowej w małej miejscowości. Bardzo lubiła swoją pracę, niestety decyzją samorządu szkołę zamknięto. Szukała możliwości nowej pracy, i tak decyzja padła na otworzenie własnej działalności gospodarczej. Najpierw był to sklepik spożywczo-przemysłowy, a następnie zmieniła branżę na sprzedaż odzieży. Zawsze służy dobrą radą drugiemu człowiekowi.
Najważniejsze dla niej zawsze było pielęgnowanie ogniska domowego, wychowywali syna, który jest teraz dorosłym mężczyzną. Żyli spokojnie z mężem, ciesząc się wspólnymi chwilami. Ewa jest zakochana w ogrodnictwie, z wzajemnością. Oczy jej się błyszczą kiedy spędza czas wśród drzew, kwiatów i kwiatów. Kupuje co raz to nowe rośliny, planuje, tworzy kompozycje. Ogród to oczko w głowie Ewy i jej męża.
W marcu 2022 r. Ewa jak w każdy inny dzień wstała rano, poszła do łazienki i nagle zemdlała. Na szczęście mąż szybko zareagował i nie doszło do upadku z urazem. Trafiła do szpitala, gdzie po dwóch tygodniach doszło do drugiego udaru. Potem były trzy długie miesiące walki o życie na oddziale intensywnej terapii. Dwa udary zrobiły spustoszenie w jej organizmie, ale cała rodzina walczy o sprawność Ewy. Tęsknią za Nią, i bardzo chcą żeby w końcu do Nich wróciła. Koszt intensywnej neurorehabilitacji to 86 300 zł.
Źródło: Mammoc.pl
FOT. MAMMOC.PL