Oszust podający się za pracownika działu bezpieczeństwa banku próbował nakłonić lubinianina do zainstalowania programu do zdalnej kontroli komputera. Nie wiedział, że dodzwonił się do policjanta. Funkcjonariusz zarejestrował rozmowę. Nagranie zostało opublikowane w serwisie YouTube.pl jako przestroga dla innych osób. Warto posłuchać.
Mężczyzna (sądząc z licznych błędów językowych cudzoziemiec) przedstawił się jako pracownik banku. Wyjaśnił, że dzwoni z działu bezpieczeństwa, bo system wykrył podejrzany przelew. Podał zmyślone imię i nazwisko kogoś, kto rzekomo włamał się na konto policjanta i próbował ukraść jego pieniądze. W finale rozmowy zaproponował pobranie z internetu programu Anydesk. Wmawiał, że to antywirus stosowany do zabezpieczania kont bankowych. W rzeczywistości Anydesk to aplikacja służąca do zdalnej obsługi komputera. Dziękki niej przestępcy widzą wszystko, co robimy na komputerze lub smartfonie. Mogą wykradać poufne dane, w tym loginy i hasła do kont bankowych. To z kolei umożliwi im wyczyszczenie konta ofiary z oszczędności lub zaciąganie kredytów na jej nazwisko.
W podobnej sytuacji natychmiast rozłączmy się i osobiście skontaktujmy się ze swoim bankiem, zaleca policja.
Policjant z Lubina udał, że wierzy oszustowi. Pociągnął rozmowę i jednocześnie nagrał ją, dzięki czemu można prześledzić sposób działania oszustów.
Drukuj
Email
