Legnicka delegatura Krajowego Biura Wyborczego wciąż czeka na protokół końcowy z przeprowadzonego wczoraj referendum w sprawie odwołania wójta Rafała Plezi i rady gminy w Legnickim Polu przed upływem kadencji. Według nieoficjalnych informacji frekwencja była zbyt niska, by jego wyniki były wiążące. Zarówno wójt jak i radni zachowali zdobyte w 2018 roku mandaty.
Informacja o tym, że referendum jest nieskuteczne, pokazała się krótko po zakończeniu głosowania na profilu facebookowym wójta Rafała Plezi: “Referendum w Legnickim Polu jest nieskuteczne!!! Według nieoficjalnych informacji do urn wyborczych przyszło około 500 wyborców na wymagane 1426.
Czekamy na oficjalne potwierdzenie z PKW.
Referendum nie kończy politycznych przepychanek w gminie Legnickie Pole. 9 lipca referendarze poinformowali, że złożyli do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Twierdzą, że aby utrzymać się na stanowisku Rafał Plezia wykorzystywał publiczne środki do prowadzenia agitacji referendalnej i zniechęcania mieszkańców gminy do udziału w głosowaniu.
FOT. KWW RAFAŁ PLEZIA
no co tam gienek legnickie pole cie przeroslo.
dajesz lustratorek pisiorek komentarz omnibusie.Jezdzisz wszedzie znasz sie na wszystkim dajesz nie przestajesz