Monika N., matka 9-miesiecznego Szymonka zabitego w grudniu 2020 r. w jednym z mieszkań przy ul. Batorego w Legnicy, wyszła na wolność. Sąd przedłużył areszt tylko jej konkubentowi Dariuszowi P., ojcu chłopczyka. To on, według ustaleń prokuratury, próbował uciszyć płaczące dziecko, uderzając je po głowie tępokrawędziastym narzędziem. Kobieta ma zarzut znęcania się nad synem i narażenia go nie niebezpieczeństwo.
W marcu dla obojga kończył się okres tymczasowego aresztowania. Prokuratura Okręgowa w Legnicy wystąpiła do sądu o przedłużenie ich o kolejne trzy miesiące. Sąd Okręgowy w Legnicy, który rozpatrywał ten wniosek, uznał, że i Dariusz P., i Monika N. powinni pozostać w celi. Obrońcy podejrzanych zaskarżyli tę decyzję do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Sąd uznał argumenty obrońcy Moniki N. i uchylił decyzję pierwszej instancji o tymczasowym aresztowaniu. Kobieta wróciła na wolność, jest objęta policyjnym dozorem. Jednocześnie podtrzymana została decyzja o przedłużeniu tymczasowego aresztowania Dariusza P. do czerwca.
- To decyzja drugiej instancji, więc nie przysługuje od niej odwołanie – mówi prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Śledztwo w sprawie zabójstwa przy ul. Batorego prowadzi Prokuratura Okręgowa w Legnicy. Dariusz P., jako podejrzany o zabójstwo popełnione ze szczególnym okrucieństwem z motywów zasługujących na szczególne potępienie może zostać skazany na co najmniej 12 lat pozbawienia wolności, 25 lat pozbawienia wolności albo dożywocie. Monika N. ma zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad niesamodzielnym dzieckiem, którym powinna się opiekować. To czyn zagrożony karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Kobieta może również odpowiadać za narażenie Szymonka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.
FOT. POLICJA LEGNICA
Drukuj
Email
