Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Nasza interwencja. Gmina znalazła rurę widmo

Przez   /   22/03/2021  /   No Comments

Państwo Sokołowscy kupili w Chełmku Wołowskim dom w stanie surowym. W trakcie remontu okazało się, że nie będą mogli w nim zamieszkać, bo jest prawny problem ze zrobieniem przyłącza do gminnej sieci kanalizacyjnej, a miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego wyklucza budowę szamba. Przez rok odbijali się od urzędniczej ściany. Pomogła im interwencja mediów i Pawła Kowalskiego ze stowarzyszenia Lepsza Ścinawa. 

 

Sytuacja wyglądała na patową. Projektując kanalizację ściekową w Chełmku Wołowskim, gmina Ścinawa jako inwestor uwzględniła posesję państwa Sokołowskich, ale studzienkę dla niej zlokalizowała po drugiej stronie drogi na działce należącej do sąsiadki. W międzyczasie sąsiadka zmarła, zostawiwszy nieuregulowane kwestie spadkowe. Wpięcie nowego domu wymagałoby nie tylko zrobienia długiego (20,5 m.), skomplikowanego, kosztownego przejścia pod drogą, ale co gorsza również zgody właściciela działki ze studzienką kanalizacyjną. Tyle że chwilowo tego właściciela nie ma.

Małgorzata Sokołowska mówi, że kupili budynek razem z projektem przyłączenia do gminnej kanalizacji pod drogą na swój koszt. Za zrobienie projektu zapłacił poprzedni właściciel domu. Sokołowcy zorientowali się, że coś jest nie tak, kiedy wystąpili o zgodę na wykonanie przyłącza zgodne z projektem. Skoro nie dało się podłączyć do gminnej kanalizacji, to próbowali uzykać zgodę urzędników na szambo, choćby tymczasowe, albo domową oczyszczalnię ścieków, by jak najszybciej przeprowadzić się dziećmi z wynajmowanego mieszkania w Tymowej. Odmawiano im, uzasadniając, że byłoby to niezgodne z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który przewiduje podpięcie wszystkich gospodarstw w Chełmku Wołowskim do kanalizacji.

Sprawą wyglądającą jak klasyczny “paragraf 22″ z powieści Hellera zainteresował się Paweł Kowalski ze stowarzyszenia Lepsza Ścinawa. My także próbowaliśmy interweniować w Urzędzie Miasta i Gminy w Ścinawie. “Czas nagli, bo lada tydzień Pani Małgorzata z mężem i trójką dzieci będą musieli opuścić dom, który obecnie dla siebie wynajmują. Co robi gmina, aby pomóc w rozwiązaniu tego problemu? Dlaczego wspomniana studzienka kanalizacyjna nie została ulokowana bezpośrednio przy domu?” – pytaliśmy w mejlu wysłanym 25 lutego. 18 marca odpowiedziała nam Anna Haryk, inspektor do spraw ochrony środowiska w Urzędzie  Miasta i Gminy w Ścinawie: “po zweryfikowaniu kwestii podłączenia działki 9/2 obręb Chełmek Wołowski do sieci sanitarnej, zidentyfikowany stan faktyczny wskazuje, że kanalizacja dostępna jest po tej samej stronie drogi co działka 9/2, stąd problem opisany przez Pana w przedmiotowym e-mailu realnie nie występuje. Zakład Gospodarki Komunalnej skontaktował się w dniu 12.03.2021 r. z właścicielką nieruchomości w celu omówienia sprawnego podłączenia do sieci sanitarnej.”

- Po państwa interwencji urząd znalazł po naszej stronie drogi rurę, której nie ujęto na żadnych mapach – dopowiada Małgorzata Sokołowska. – Wygląda na to, że będziemy mogli się do niej wpiąć. Dziękujemy Lepszej Ścinawie i dziennikarzom. Nareszcie ktoś się nami zainteresował, bo przez rok. gdy próbowaliśmy załatwić sprawę w urzędach, odbijaliśmy się tylko od ściany.

FOT. PIXABAY.COM

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 1217 dni temu dnia 22/03/2021
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Marzec 22, 2021 @ 11:46 am
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

520e87ba-a513-47c8-81c5-adecf8ccbd5f

Złotoryja. Tajemnicze kości przy wykopie na cmentarzu

Read More →