Jarosław G., były wykładowca Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Witelona w Legnicy, został uznany przez sąd winnym molestowania seksualnego 6 studentów. Wyrok – 8 tysięcy złotych grzywny, 4-letni zakaz pracy w charakterze nauczyciela akademickiego, po 2 tysiące złotych nawiązki dla każdej z ofiar – jest nieprawomocny. Prokuratura będzie domagała się surowszej kary.
Ze względu na dobro pokrzywdzonych, proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Jarosław G. był nauczycielem akademickim na Wydziale Nauki o Zdrowiu i Kulturze Fizycznej PWSZ im. Witelona w Legnicy. W latach 2015-2017 sześciokrotnie nadużył stosunku zależności łączącej go ze studentami, aby zmusić sześciu z nich do innej czynności seksualnej. W jednym przypadku doszło do takiej czynności. Sąd Rejonowy w Legnicy potwierdził w całości zarzuty sformułowane w akcie oskarżenia przygotowanym przez Prokuraturę Rejonową w Legnicy. Zgodnie z Kodeksem karnym, za każdy z 6 zarzutów Jarosławowi G. groziła kara do 3 lat pozbawienia wolności. Orzeczona przez sąd kara grzywny jest komentowana przez prokuratora Radosława Wrębiaka, szefa Prokuratury Rejonowej w Legnicy, jako rażąco łagodna. Oskarżenie domagało się dla byłego wykładowcy kary bezwzględnego pozbawienia wolności. Dlatego prokurator Radosław Wrębiak zapowiada apelację.
Sprawa ujrzała światło dzienne dzięki zawiadomieniu złożonemu przez władze Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im Witelona w Legnicy. Uczelnia jednocześnie usunęła Jarosława G. z grona swoich wykładowców.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Drukuj
Email
aaa studentow nie mozna doprowadzac.To blad i przestepstwo.Co innego studentki..
Studentów.
powaznie a dla kogo?Dla dudy?
Doprowadził do innej czynności seksualnej studentów czy studentki? Wbrew pozorom panie redaktorze to istotna kwestia
aaa zapomnialem. To jest do profesora tutki.
jest właściwym środkiem prewencyjnym wobec osób które nadużyły mandatu zaufania publicznego.>>>poczekamy na podobny entuzjazm przy najblizszym wyroku ksiendza.Ta sama grupa zawodowa i z podobnym zaufaniem.Ide sie zalozyc ze entuzjazmu nie bedzie.Ale profesorze tutka cwicz cwicz to moze opanujesz ten entuzjazm.
no dobra dobra.Ten przepis zna i prokuratura i sad. Spokojnie dadza rade.
Po raz kolejny brawo prokuratura! Tak trzymać, stanowczo i radykalnie srogo. Sąd powinien jeszcze pozbawić oskarżonego prawa wykonywania zawodu. Art. 41 § 1 Kodeksu karnego (mającym zastosowanie do odpowiedzialności karnej i zawodowej), zgodnie którym: „Sąd może orzec zakaz zajmowania określonego stanowiska albo wykonywania określonego zawodu, jeżeli sprawca nadużył przy popełnieniu przestępstwa stanowiska lub wykonywanego zawodu albo okazał, że dalsze zajmowanie stanowiska lub wykonywanie zawodu zagraża istotnym dobrom chronionym prawem” jest właściwym środkiem prewencyjnym wobec osób które nadużyły mandatu zaufania publicznego.