Pierwszym operatorem, który wprowadził na polski rynek eSIM jest Orange. Usługa dostępna jest m.in. w ofercie Orange Flex. Czy eSIM ma szansę na stałe zagościć wśród użytkowników smartfonów, czy jest tylko chwilową modą?
Rewolucja, która trwa
eSIM to bez wątpienia innowacyjne rozwiązanie, które zapoczątkowało nową jakość w telefonii komórkowej. Do tej pory każdy telefon, aby spełniać swoją podstawową funkcję, musiał być wyposażony w plastikową kartę SIM. Jej rozmiary zmieniały się wraz z upływem czasu. Pierwszą, tradycyjną kartę (mini SIM) wprowadzono w Polsce w 1996 r. Później, w 2003 r. zastąpiono ją mniejszą wersją (micro SIM), a jeszcze później, w 2012 r. kartą nano, o naprawdę niewielkich rozmiarach. Zawsze jednak jej obecność była konieczna. Kartę należało kupić w salonie lub zamówić u kuriera, który dostarczał ją pod wskazany adres. Konieczne było również oczekiwanie na aktywację, która zazwyczaj trwała ok. 24 godzin. Dziś, dzięki eSIM, cały proces jest o wiele łatwiejszy i szybszy.
Tak prosto nie było jeszcze nigdy
Mimo że w Polsce eSIM pojawił się dopiero na pod koniec 2018 r. za sprawą firmy Orange, jej historia jest nieco dłuższa. Powstała dzięki brytyjskiemu operatorowi komórkowemu Truphone i została bardzo dobrze przyjęta. Główną zaletą karty eSIM jest to, że działa na zasadzie aplikacji, którą należy ściągnąć i zainstalować w smartfonie. W przypadku Orange Flex, aplikacja automatycznie rozpoznaje, czy urządzenie obsługuje technologię eSIM i proponuje skorzystanie z niej na etapie aktywacji oferty. W praktyce eSIM pozwolił na znaczne przyspieszenie procesu aktywacji, w przypadku wyboru nowego numeru całość potrwa kilka minut.Klient nie musi również tracić czasu na wizytę w salonie, czy oczekiwanie na kuriera. Taka usługa jest wyjściem naprzeciw niemu i jego potrzebom. Dużą zaletą eSIM jest również to, że działa nie tylko w smartfonach – może być również używana w popularnych smartwatchach.
Orange znów przeciera szlaki
Pojawienie się na rynku oferty Orange Flex to nowa jakość na rynku telko. Brak długoterminowaych umów, konieczności pamiętania o fakturach czy doładowaniach a do tego wygodna aplikacja do zarządzania kontem, płatności w formie subskrypcji – wszystko dla wygody klienta, który potrzebuje dużo wolności i elastyczności w zarządzaniu ofertą. Tak było również w eSIM. Być może części użytkowników wydawało się, że jest jedynie chwilowa moda, okazało się jednak, że spotkała się z bardzo pozytywnym odzewem i rozpoczęła dalszą rewolucję rynku telefonii komórkowej, wyznaczanego przez całkowitą niezależność klienta. Na początku eSIM dostępny był jedynie dla właścicieli najnowszych modeli iPhonów, obecnie ta lista się wydłuża. Aktualnie z wirtualnej karty mogą korzystać użytkownicy iPhone XS, XR, XS Max, Apple Watch 3 i 4, iPad Pro, Huawei Watch 3, Motorola RAZR oraz Samsung Galaxy Watch, Galaxy Z Flip, Galaxy S20, Galaxy S20+ oraz Galaxy S20 Ultra. Orange zadeklarowało, że będzie odpowiadało na potrzeby klientów poprzez poszerzanie dostępności usługi na nowe modele. Wprowadzeniem usługi zainteresowana jest również konkurencja.
Drukuj
Email
