Dwudziestolatek skręcił sobie jointa z marihuaną i ruszył w objazd Legnicy w audi, które nie powinno w ogóle wyjechać z garażu. Zatrzymany do kontroli drogowej, nie próbował kręcić: sam wskazał miejsce, gdzie schował skręta.
Był 7 sierpnia, kilka minut po godz. 17. Patrol legnickiej drogówki zatrzymał audi, bo kierowca nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej. Za kierownicą siedział młody człowiek. Zachowywał się nerwowo. Unikał kontaktu wzrokowego. Policjanci od razu odczytali te sygnały. Podejrzewali, że może posiadać narkotyki i nos ich nie zawiódł. Dwudziestolatek pokazał, gdzie schował skręta
- Ponadto wyszło na jaw, że samochód, którym się poruszał, był niedopuszczony do ruchu, nie miał obowiązkowego wyposażenia oraz nie posiadał aktualnej polisy OC – informuje mł. asp. Jagoda Ekiert. – Mężczyzna został zatrzymany. Badania zabezpieczonych substancji potwierdziły, że to marihuana. 20-latek usłyszał już zarzut. Za taki czyn grozi kara pozbawienia wolności do roku.
FOT. POLICJA LEGNICA