- Od niedawna prowadzimy rozmowy w sprawie uruchomienia komercyjnej wypożyczalni miejskich skuterów elektrycznych. Na spotkaniu z przedstawicielami firmy mogliśmy poznać ogólne warunki współpracy oraz zasady działania wypożyczalni – poinformował legniczan prezydent Tadeusz Krzakowski.
Firma, z którą rozmawiają władze Legnicy, prowadzi od kwietna wypożyczalnię elektrycznych skuterów GoScooter we Wrocławiu. Za minutę jazdy na skuterze klient płaci 69 groszy. Do dyspozycji wrocławian są dwa typy pojazdu. Większe mają silnik o mocy 3kW, hamulce tarczowe, dużą kanapę, światła LED i kufer na kaski. Osoby, które urodziły się po 19 stycznia 2013 r. (czyli po wejściu w życie ustawy o kierujących pojazdami), do jazdy skuterem potrzebują prawo jazdy kategorii (co najmniej) AM. Pozostałym wystarczy dowód osobisty. I służąca do wypożyczenia skutera aplikacja mobilna GoScooter w telefonie.
Firma obsługująca GoSooter jest zainteresowana utworzeniem wypożyczalni skuterów w Legnicy.
Już jesienią legniczanie mogliby korzystać z 15 jednośladów. - Jest to przedsięwzięcie czysto komercyjne – mówi Jadwiga Zienkiewicz, zastępca prezydenta miasta. – W przeciwieństwie do rowerów miejskich, gmina nie będzie partycypować w kosztach tego przedsięwzięcia. Ale nasze miasto jest otwarte na wszelkie działania proekologiczne w transporcie.
Prezydent Tadeusz Krzakowski zapytał mieszkańców, co o tym sądzą. W opiniach przeważają głosy entuzjastyczne, ale pomysł nie wszystkim się podoba. Legniczanie obawiają się, że przez nieodpowiedzialnych kierowców skuterów zrobi się niebezpiecznie na drogach. Twierdzą, że Legnicy brak dróg, po których można by jeździć tego rodzaju pojazdami. Wolą, aby miasto rozwijało system roweru miejskiego i rozbudowywało sieć ścieżek rowerowych, jednocześnie narzekając na zły stan techniczny rowerów miejskich w wypożyczalniach. Tęsknią za atrakcjami dla dzieci, zwłaszcza pływalnią i fontannami. Zamiast skuterów niektórzy proponują hulajnogi elektryczne.
FOT. FACEBOOK.PL/ TADEUSZ KRZAKOWSKI