Kraina
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Rolnik zablokował budowę linii energetycznej

Przez   /   30/07/2019  /   No Comments

Leszek Kardasz, rolnik z Gierałtowca, z samego rana zablokował budowę linii energetycznej 400 kV Mikułowa – Czarna na swoim polu. Zamknięty w swoim samochodzie siedzi w miejscu, gdzie miał stanąć słup i domaga się przyjazdu przedstawiciela inwestora czyli Polskich Sieci Energetycznych. Policja powiadomiona przez wykonawcę linii chwilowo odstąpiła od interwencji.

Słupy, przez które pobiegnie linia – ważna dla bezpieczeństwa energetycznego kraju – stoją już od okolic Bogatyni po wieś pod Ścinawą. Jedynie pod Złotoryją brakuje trzech, bo Leszek Kardasz od dwóch lat nie zgadza się, by stały na jego polu. Inwestor zwrócił się do wojewody o wydanie decyzji wywłaszczającej Kardasza z gruntu potrzebnego do realizacji zadania i taka decyzja została wydana, zatwierdzona przez ministra. Polskie Sieci Energetyczne mogłyby legalnie przystąpić do stawiania brakujących słupów. Mogłyby, gdyby nie chłopski upór Kardasza.

- Siedzę w samochodzie w epicentrum budowy, otoczonym siatką drogową – informuje przez telefon Leszek Kardasz. – Nie wyjdę, dopóki nie przyjedzie porozmawiać ze mną przedstawiciel Polskich Sieci Energetycznych.

Jeszcze tydzień temu konflikt wyglądał na zażegnany. Wykonawca linii uległ żądaniu rolnika, by pozwolono mu skosić pszenicę. Leszek Kardasz zobowiązał się, że zbierze zboże do 28 lipca i udostępni budowlańcom wjazd na swoje pole. Pole wykosił, łamiąc przy tym kosę w kombajnie, bo nadział się maszyną na słupki geodezyjne wbite bez jego wiedzy w łan pszenicy. Naprawa kombajnu zabrała mu kilka godzin.

Po naszym ubiegłotygodniowym artykule o konflikcie na budowie linii 400kV, sprawą zainteresowała się Telewizja Polska. Odnalazła Kardasza i zaprosiła go do udziału w programie “Pytanie na śniadanie”. Dziś rolnik z Gierałtowca miał w studiu na ul. Woronicza w Warszawie opowiadać o szacunku do chleba. Ale sytuacja się zmieniła.

- Wczoraj zadzwoniła do mnie pani z telewizji: Panie  Leszku, muszę pana przeprosić, ale odwołujemy pański udział w “Pytaniu na śniadanie” z różnych względów. Polecenie zwierzchników – opowiada Leszek Kardasz. – Przed południem wpłynął do nich protest z Polskich Sieci Energetycznych sprzeciwiający się mojemu występowi, bo oni są ze mną w sporze. Ja nie jestem na tym etapie w sporze z Polskimi Sieciami Energetycznymi, ale skoro oni tak uważają, to czekam na rozmowy.

Początkowo Leszek Kardasz chciał ustawić w miejscu budowy kombajn. Wówczas, żeby usunąć pojazd, wykonawca musiałby sprowadzić żurawia budowlanego. Zrezygnował z tego pomysłu, ale do blokady i tak doszło. Staranował siatki BHP, wjechał w ogrodzony przez budowlańców teren samochodem, zatrzasnął drzwi i czeka na rozwój wydarzeń. Na jutro rolnik planuje na swym polu konferencję prasową.

- Chodzi nie tylko o mnie, ale o wszystkich rolników w Polsce, którzy mają na swoim polu słupy energetyczne – mówi Kardasz. – Uważam, że należy im się z tego tytułu od PSE stała opłata dzierżawna, podobna jak te płacone przez firmy wiatrowe.

Aktualizacja: Pomimo protestu Leszka Kardasza, budowa 3 brakujących słupów energetycznych pod linię 400kV Mikułowa – Czarna ruszyła. Samochód, w którym siedzi rolnik, został odgrodzony barierką, aby zagwarantować mu bezpieczeństwo przy budowie.

- Mam wrażenie, że zrobiliśmy wszystko co możliwe, aby konflikt załagodzić  – mówi Marek Ignar, rzecznik prasowy inwestycji. – Chcieliśmy rozpocząć budowę 22 lipca, bo mieliśmy pisemną deklarację pana Leszka Kardasza, że udostępni nam działki. Dopiero gdy przyjechaliśmy na miejsce okazało się, że rosnąca na nim pszenica nie została skoszona. Daliśmy właścicielowi pola czas na zrobienie żniw. Pan Kardasz zapewnił, że 28 lipca skończy prace przy zbiorze, ale na wszelki wypadek wstrzymaliśmy się z budową do 30 lipca, aby dać mu więcej czasu. Nie wiem, co jeszcze moglibyśmy zrobić.

Linia Mikułowa-Czarna ma strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Będzie zasilać w prąd 3 miliony odbiorców z Dolnego Śląska: odbiorów prywatnych, szkoły, zakłady pracy…

FOT. PIOTR KANIKOWSKI

 

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 1733 dni temu dnia 30/07/2019
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Lipiec 30, 2019 @ 11:01 am
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

Dokumenty55-1024x708

Moje trzy grosze. Odchodzi #tadziura

Read More →