PWSZ_prezentacje
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Akt oskarżenia za śmieciowy biznes przy Dobrzejowskiej

Przez   /   05/07/2019  /   No Comments

W legnickiej Prokuraturze Okręgowej zakończyło się śledztwo wszczęte po tym, jak nocą z 17 na 18 maja 2017 r. wybuchł pożar na składowisku odpadów przy ul. Dobrzejowskiej w Legnicy. Do sądu rejonowego trafił akt oskarżenia przeciwko Ewie G. i Tomaszowi G., udziałowcom spółki, do której należało składowisko. Według prokuratury, prowadzili działalność ignorując przepisy, narażając środowisko i ludzi.  

Spółka przetwarzała i składowała odpady różnego typu: komunalne, inne niż niebezpieczne oraz niebezpieczne. Ewa G. była jej prezesem. Tomasz G. miał funkcję pełnomocnika. Prokurator zarzuca im nieumyślne sprowadzenie zdarzenia powszechnie niebezpiecznego: pożaru, w wyniku którego po okolicy gwałtownie rozprzestrzeniały się substancje trujące. Ponadto Ewa G. i Tomasz G. mieli zanieczyścić środowisko, nieodpowiednio postępując z odpadami. Działali przy tym wspólnie i w porozumieniu. Stawiane im zarzuty dotyczą lat 2017 i 2018.  Grozi im od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

-  Ewa G. reprezentowała spółkę przed właściwymi organami w postępowaniach administracyjnych, a Tomasz G. faktycznie kierował funkcjonowaniem składowiska odpadów – objaśnia prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Jak wynika z ustaleń śledztwa, spółka uzyskała pozwolenie na zbieranie i przetwarzanie odpadów komunalnych, innych niż niebezpieczne i odpadów niebezpiecznych. Nie miała pozwolenia na ich składowanie. Zapowiadała wybudowane hali, w której miała się odbywać produkcja bloczków betonowych, magazyn odpadów z przeładunkiem, załadunkiem, sortowaniem surowców wtórnych (folia, papier, szkło) oraz zbiórka, transport i odzysk odpadów budowlanych i surowców wtórnych.

- Oskarżeni nie wybudowali takiego obiektu ani niezbędnej do prowadzenia tego rodzaju działalności gospodarczej wewnętrznej instalacji kanalizacyjnej umożliwiającej zbieranie zanieczyszczonych odpadami wód opadowych i roztopowych – informuje Lidia Tkaczyszyn. – Wykonali jedynie bez pozwolenia na budowę prowizoryczną instalację do sortowania odpadów. Wykorzystując tę instalację sortowali odpady, odzyskując różne surowce, które następnie sprzedawali. Jednak duża część odpadów, której podczas sortowania nie wykorzystano, zalegała w pryzmach na składowisku w warunkach oraz w sposób niezgodny z obowiązującymi w tym zakresie przepisami.

Spółka Ewy G. i Tomasza G. powinna te odpady przewozić do innych podmiotów prowadzących spalarnię lub mających zezwolenie na składowanie odpadów na składowisku. Za to trzeba by jednak płacić.

- Tymczasem oskarżeni zaczęli pozbywać się zalegających odpadów, inicjując kontrolowane spalanie w różnych miejscach składowiska, z których unoszący się dym stał się widoczny i wyczuwalny w okolicy – dopowiada Lidia Tkaczyszyn.

Według ustaleń prokuratury,  podpaleń na składowisku przy ul. Dobrzejowskiej dokonywali zatrudnieni w nim pracownicy. Ich personaliów nie ustalono. Ogień był podkładany w dni wolne od pracy lub poza normalnymi godzinami pracy okolicznych zakładów pracy. Odpady paliły się tak jak leżały, na powierzchni, poza specjalistycznymi instalacjami spalania – czyli wbrew przepisom. Towarzyszyła temu emisja toksycznych produktów spalania, zadymienie i charakterystyczny odór.

- Biegły z zakresu pożarnictwa, opiniujący w niniejszej sprawie, ocenił, że to tlące się wewnątrz pryzm odpady stały się przyczyną pożaru w nocy z 17/18 maja 2019 roku. Obiekt przy ulicy Dobrzejowskiej stanowił w istocie nieuporządkowane wysypisko, a nie składowisko i zakład przetwarzania odpadów – mówi prokurator Lidia Tkaczyszyn. Podkreśla, że za naruszenie przepisów Ustawy z dnia 14 grudnia 2012 roku o odpadach, zignorowanie decyzji administracyjnych oraz przepisów przeciwpożarowym odpowiedzialność ponoszą oboje oskarżeni, gdyż taki sposób funkcjonowania składowiska wynikał z ich działań.

W toku śledztwa biegły pobrał i zbadał w laboratorium próbki gleby z terenu wysypiska. Stwierdził występowanie na działce znacznych wartości metali ciężkich oraz olbrzymich zawartości dioksyn. Jego zdaniem, sposób przetwarzania i usuwania odpadów przy ul. Dobrzejowskiej stanowi zagrożenie dla życiu lub zdrowiu człowieka. W wyniku pożaru składowiska do powietrza zostały wyemitowane znaczne ilości substancji szkodliwych dla zdrowia. Magazynowanie w sposób nieodpowiedni odpadów niebezpiecznych, stanowiących spaloną frakcję, spowodowało i powoduje istotne obniżenie jakości powierzchni ziemi i wód powierzchniowych. Może doprowadzić do obniżenia jakości wód podziemnych. Działalność oskarżonych mogła spowodować zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach.

Prokuratura zajęła się sprawą po tym, jak sąsiedzi firmy, udręczeni powtarzającymi się podpaleniami, złożyli w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa. Interweniował również Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, wskazując m.in., że spółka przetwarza odpady w sposób stwarzający zagrożenie dla życiu i zdrowiu człowieka oraz środowiska naturalnego.

Toczą się postępowania administracyjne w sprawie cofnięcia spółce oskarżonych pozwoleń na prowadzenie przedmiotowej działalności.

W nocy z 17/18 maja 2017 roku przy ul. Dobrzejowskiej wybuchł ogromny pożar góry śmieci. Przez 38 godzin i 50 min 60 zastępów straży pożarnej, 183 strażaków prowadziło mozolną walkę z ogniem. Przez dwie doby słup gęstego dymu wisiał nad Legnicą. Pożar objął powierzchnię 0,4 ha.

FOT. STRAZ.LEGNICA.EU

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 1840 dni temu dnia 05/07/2019
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Lipiec 5, 2019 @ 2:06 pm
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

1555353_1715321747

Rowerzyści mogą legalnie wjechać na Rynek w Legnicy

Read More →