Kolejny rok z rzędu minister kultury chce wspierać działalność legnickiej sceny. Poza trzyletnią gwarancją dofinansowania premierowych spektakli z cyklu  ”Świat jest gdzie indziej – ten świat jest takim, jakim go czynimy” (600 tys. zł) , Małgorzata Omilanowska przyznała 250 tys. zł na zakup wyposażenia teatru oraz 48 tys. zł na warsztaty teatralne z Macedończykami.

Przyznane przez ministerstwo granty mają kolosalne znaczenie. Bo choć na budżet Teatr Modrzejewskiej składają się wspólnie dolnośląski marszałek (3 mln zł)  i prezydent Legnicy (1,5 mln zł), ich wkład pokrywa tylko koszty administracyjne, to znaczy pozwala utrzymać budynek i zespół.

- Ale całą działalność artystyczną musimy finansować ze środków zewnętrznych. Dlatego uczestniczymy we wszystkich możliwych konkurach – mówi Jacek Głomb, dyrektor teatru. – W Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego o konkretne i poważne środki. I takie konkretne, poważne środki zostały nam przyznane.

W sumie udało się pozyskać bez mała 900 tys. zł, z tego 495 tys zł na tegoroczne zamierzenia Teatru Modrzejewskiej.

Wśród zamierzeń jest przede wszystkim cykl artystyczny “Świat jest gdzie indziej – ten świat jest takim, jakim go czynimy”. Złoży się na niego 12 premierowych spektakli, które zostaną wystawione w Legnicy w latach 2015-2017. Cykl zastąpi kończący się w tym roku projekt “Teatr opowieści”. Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego plany Modrzejewskiej spodobały się na tyle, że postanowiło je sfinansować. W trzech kolejnych latach będzie przekazywać po 200 tys. zł rocznie (w sumie 600 tys. zł) na premierowe spektakle.  Według Jacka Głomba, powinno wystarczyć, bo do tych pieniędzy można doliczyć ok. 150 tys. zł jakie gwarantuje marszałek Dolnego Śląska w charakterze tzw. wkładu własnego. Są też w otoczeniu legnickiego teatru po wielokroć wypróbowani mecenasi kultury, tacy jak KGHM. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w tym roku placówka znów może liczyć na 300 tys. zł z Fundacji Polskiej Miedzi.

W ramach ministerialnego programu “Rozwój infrastruktury kultury” MKiDN przyznało 250 tys. zł na zakup wyposażenia dla Teatru Modrzejewskiej. Pieniądze pójdą na wymianę zużytych podestów i krzeseł, wykorzystywanych podczas przedstawień, nagłośnienie, oświetlenie oraz nowe maszyny dla pracowni stolarskiej.

Trzeci grant – 48 tys. zł – ma związek z planowaną współpracą Teatru Modrzejewskiej z Macedońskim Teatrem Narodowym w Skopje. Efektem tej współpracy ma być polsko-macedoński spektakl “Przerwana odyseja”, poświęcony losom macedońskich dzieci, które szukając schronienia przed grecką wojną domową z lat 1946-1949 trafiły do Legnicy. Zanim zaczną się próby do spektaklu, Jacek Głomb chce by oba zespoły się poznały. Temu, między innymi, celowi służyć mają polsko-macedońskie warsztaty, jakie zostaną zorganizowane w czerwcu w Legnicy i we wrześniu w Skopje. Ministerstwo pomoże finansowo w ich organizacji.

- Gdy pieniądze na kulturę dzielił Bogdan Zdrojewski, nasi adwersarze komentowali, że wspiera Legnicę, bo jest z Dolnego Śląska. Ten argument upadł, bo minister Małgorzata Omilanowska nie ma żadnych związków z Legnicą ani z Dolnym Śląskiem. My po prostu umiemy pisać dobre projekty – mówi dyrektor Jacek Głomb.

Na wnioski z Teatru Modrzejewskiej odporne pozostają jednak władze Legnicy. Próba pozyskania z ratusza pieniędzy na podwyżki dla pracowników zakończyła się porażką. Jacek Głomb ma o to żal do  Tadeusza Krzakowskiego.

- Pan prezydent wpisał w tegoroczny budżet regulacje finansowe dla wszystkich instytucji kultury za wyjątkiem Teatru Modrzejewskiej. Nas odesłał po pieniądze do marszałka. A przecież miasto jest dla teatru organem współprowadzącym i współfinansującym – mówi Jacek Głomb.

Rady Adam Wierzbicki z PiS-u wyjaśniał w telewizji Dami, że brak podwyżek to kara za spektakl “Spisek smoleński”. Nazwał Teatr Modrzejewskiej “źródłem zła”.

- Miasto nie musi wspierać mojej polityki repertuarowej, ale powinno doceniać pracę ludzi – uważa Głomb. mimo braku wsparcia, zdecydował się podnieść o 5 procent wynagrodzenia grupie najsłabiej zarabiających. Będzie to kosztować budżet teatru 50 tys. zł brutto.