Nie żyje 74-letni mężczyzna, który przyjechał z kolegą łowić ryby przy starorzeczu Odry w okolicach Ścinawy. Utonął próbując wyciągnąć zaplątaną w trzcinach łódkę.
Jak informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lubinie, do tragedii doszło we wtorek 22 października. -Około godziny 12.00 dyżurny otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, że jego 74-letni kolega wpadł do wody i tonie. Z informacji wynikało, że w pobliżu nie ma nikogo, kto mógłby udzielić mu pomocy, a zgłaszający nie był w stanie sam wyciągnąć seniora na brzeg – opowiada policjantka.
Pierwsi na miejsce dotarli policjanci z Komisariatu Policji w Ścinawie. Natychmiast też jeden z funkcjonariuszy wskoczył do wody, by ratować starszego pana. Wyciągnął go na brzeg. Policjanci reanimowali 74-latka do przyjazdu karetki pogotowia. Później działania ratunkowe przejęli medycy. Akcja trwała około godziny. Przy akwenie lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, mimo ogromnego zaangażowania życia mężczyzny nie udało się uratować.
Dwaj wędkarze dzień wcześniej przyjechali nad Odrę łowić ryby. Spędzili tam całą noc. Mieli ze sobą niewielką, zdalnie sterowaną łódkę, która około południa zaplątała się wśród trzcin. 74-latek zdecydował, że wskoczy do wody i dopłynie do niej, aby ją odplątać. W drodze powrotnej wędkarz osłabł i do brzegu już nie dotarł.
Mając na uwadze tę tragiczną sytuację, policjanci po raz kolejny apelują o zachowanie rozwagi i szczególnej ostrożności podczas wypoczynku nad wodą. Zawsze należy zakładać kamizelkę ratunkową podczas pływania łodzią, niezależnie od umiejętności pływackich. Nie należy spożywać alkoholu przed ani w trakcie pobytu nad wodą, gdyż alkohol i woda to wyjątkowo niebezpieczne połączenie. Rozsądek i rozwaga to podstawa, bo ich brak lub nawet chwilowa nieuwaga, mogą doprowadzić do tragedii.
FOT. POLICJA LUBIN