Prokuratura Okręgowa w Legnicy rozważa złożenie apelacji od wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy w sprawie 61-letniej mieszkanki Osieka k. Lubina, która w marcu 2017 roku zabiła męża. Sąd skazał ją na sześć lat pozbawienia wolności. Prokuratura chce surowszej kary.
Do zabójstwa doszło w nocy z 19 na 20 marca 2017 roku w Osieku. 62-letni Józefa K. dostał kilka ciosów kuchennym nożem. Wezwane na miejsce tragedii pogotowie próbowało go reanimować. Bezskutecznie. Gdy chwilę później policja zatrzymała Krystynę K., kobieta była kompletnie pijana. Po wytrzeźwieniu przyznała się do zabicia męża.
Z opinii biegłych psychiatrów wynikało, że ciosy nożem zadawała w stanie ograniczonej poczytalności. Prokurator przyjął w akcie oskarżenia, że Krystyna K. działała z bezpośrednim zamiarem zabicia męża. W trakcie procesu Sąd Okręgowy w Legnicy doszedł do przekonania, że tak nie było. Wydając wyrok, uznał że sprawczyni dźgała męża nożem z zamiarem ewentualnym (nie dążąc bezpośrednio do śmierci Józefa K., ale godząc się z możliwością, że umrze). Choć za zabójstwo Kodeks karny przewiduje do 25 lat pozbawienia wolności, przyjęta przez sąd kwalifikacja prawna umożliwiła nadzwyczajne złagodzenie kary dla mężobójczyni. Sąd uznał, że 6 lat pozbawienia wolności wystarczy. Prokurator na końcowej rozprawie wnosił o co najmniej 11 lat.
Prokuratura wystąpiła o pisemne uzasadnienie wyroku. Po analizie zdecyduje, czy złożyć apelację.
FOT. PIXABAY.COM/ niekverlaan