Tacy to pożyją! Jak donosi portal fakt.pl, posłanka okręgu legnicko – jeleniogórskiego, z Jaworzyny Śląskiej do Sejmu przyjechała… taksówką. Najciekawsze jest to, że na koszt podatnika.
Na taki pomysł wpadła pochodząca z Jawora posłanka Prawa i Sprawiedliwości, Elżbieta Witek. Gdy okazało się, że pociąg którym parlamentarzystka miała jechać do Warszawy, spóźnia się, postanowiła na Wiejską z Jaworzyny Śląskiej udać się taksówką. Koszt tej 460-kilometrowej podróży wyniósł 900 złotych. Ale posłanka z własnej kieszeni za wyprawę nie zapłaci, tylko podatnik.
55-letnia Elżbieta Witek swoją decyzję tłumaczyła także tym, że w pociągu nie było dla parlamentarzystów miejsc siedzących. Witek do Warszawy jechała jeszcze z dwoma innymi posłami.
foto: sejm.gov.pl, wikipedia.pl