Trzy ciężarówki przewożące na naczepach elementy wiatraków utknęły na rondzie w pobliżu legnickiej huty. Według drogówki, nie miały w ogóle prawa wyjechać na drogę. Przewoźnikowi grozi do kilku tysięcy złotych kary.
- Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy podczas pełnionej służby na drodze krajowej nr 3 zauważyli pojazdy, które utknęły na kilka minut na rondzie Unii Europejskiej w Legnicy, nie mogąc zjechać z niego. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję celem upłynnienia ruchu, a następnie zatrzymali pojazdy do kontroli drogowej – informuje mł. asp. Jagoda Ekiert z zespołu prasowego legnickiej policji.
Przewoźnik wiózł fragmenty wiatraków z głogowskiej fabryki do Niemiec. Są tak długie, ze nie zmieściłyby się na zwykłą ciężarówkę, do ich przewozu użyto więc tzw. pojazdów ponadnormatywnych. Każdy z nich ważył ponad 70 ton, był długi na 42 metry i szeroki na 5,5 metra. Podczas kontroli okazało się, że kierowcy ciężarówek ani pilotujący ich koledzy nie mają wymaganego przepisami zezwolenia na przejazd pojazdów nienormatywnych.
- Co więcej, piloci nie posiadali uprawnień do kierowania ruchem drogowym, a samochód, którym poruszał się jeden z nich, nie posiadał aktualnych badań technicznych – wylicza Jagoda Ekiert. - Policjanci z uwagi na stwierdzone nieprawidłowości nałożyli na pilotów mandaty karne oraz zakazali im dalszej jazdy do czasu uzyskania wymaganego zezwolenia. Wobec przewoźnika zostało wszczęte administracyjne postępowanie za które grozi mu kara do kilku tysięcy złotych.
FOT. POLICJA LEGNICA