OSOBUS
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

27-latek, który bawił się w terrorystę, ma proces

Przez   /   05/03/2014  /   No Comments

Prokuratura Rejonowa w Legnicy postawiła przed sądem żartownisia, który 9 listopada 2013 roku wywołał fałszywe alarmy bombowe w szpitalu oraz hipermarkecie. Grozi mu od pół roku do 8 lat pozbawienia wolności. 
27-letni legniczanin Jacek P. chciał się zabawić. 9 listopada 2013 roku ok. godz. 10 dla żartu zawiadomił pracowników ochrony szpitala o podłożeniu w budynku trzech ładunków wybuchowych. Po chwili zadzwonił też do dużego hipermarketu z informacją o dwóch bombach na jego terenie.

W sprawdzanie budynków i zapewnienie bezpieczeństwa ludziom zaangażowały się policja, straż pożarna, ochrona obiektów. W szpitalu od 10:32 do 13:23, kiedy trwała akcja, nie przyjęto na oddziały czworga chorych. W przypadku jednego z pacjentów, przez fałszywy alarm bombowy zaistniała konieczność przewiezienia go do szpitala w Jeleniej Górze. Zdaniem biegłego z zakresu medycyny sądowej  transport chorego w jego stanie zdrowia wiązał się z narażeniem pacjenta na  niebezpieczeństwo utraty życia lub powstania u niego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

- W śledztwie ustalono, iż z powodu podjętych działań Komenda Miejska Policji Legnicy poniosła koszty w wysokości 1.297 zł, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy w wysokości 354 zł, a Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy w wysokości 14.883 zł – wylicza prokurator Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Jackowi P. postawiono zarzut popełnienia przestępstwa polegającego na wywołaniu zbędnej czynności instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa mającej na celu uchylenie nieistniejącego zagrożenia dla życia lub zdrowia wielu osób lub mienia w znacznych rozmiarach oraz narażenia jednego z pacjentów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub powstania u niego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Sprawca alarmu krótko po swym “żarcie” został tymczasowo aresztowany. Czeka za kratkami na proces. Pod koniec lutego sąd przedłużył tymczasowe aresztowanie Jacka P. o kolejny miesiąc.

Mężczyzna ostatecznie przyznał się do popełnienia przestępstwa. W śledztwie przedstawiał jednak linię obrony, w której przeczył aby to on był autorem obu telefonów. Przeprowadzone w toku postępowania czynności dowodowe w postaci przeszukań, analizy wykonanych połączeń telefonicznych oraz przesłuchań świadków potwierdziły jego sprawstwo.

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 3788 dni temu dnia 05/03/2014
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Marzec 5, 2014 @ 1:25 pm
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

charset=Ascii

Pijany kierowca z dzieckiem, metą i lewymi tablicami

Read More →