W związku ze śledztwem w sprawie śmierci Bartosza Sokołowskiego z Lubina łódzka Prokuratura Okręgowa poszukuje kobiety, którą widać na nagraniu z monitoringu. 6 sierpnia 2021 r. o godz. 6.27 rano przechodziła ul. Traugutta podczas policyjnej interwencji, która zakończyła się zgonem 34-latka. Jej zeznania mogą mieć duże znaczenie dla śledztwa.
Prokuratura nie zna jej tożsamości. Z monitoringu wiadomo, że szła ul. Traugutta w kierunku pl. 1 Maja. O godz. 6.27 zatrzymała się przy posesji Traugutta 10 i przez kilkadziesiąt sekund przyglądała się działaniom policji. Powiedziała, że jest pielęgniarką. Oddaliła się przed przyjazdem karetki Pogotowia Ratunkowego. Wspierała się na lasce. Była ubrana w zieloną kurtkę oraz długą czarną spódnicę. Nosła czarną torbę i parasol w czerwono-bordową kratę.
Prokuratura Okręgowa w Łodzi prosi tę kobietę o kontakt. Może być ważnym świadkiem.
- Na informacje czekamy pod numerem telefonu 42 676 86 70 oraz pod adresem e-mail sledczy@lodz.po.gov.pl – informuje prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik PO w Łodzi.
34-letni Bartosz Sokołowski zmarł 6 sierpnia podczas interwencji policji lub krótko po niej. Pod blokiem przy ul. Traugutta w Lubinie, gdzie mieszkał, policjanci próbowali go obezwładnić i wsadzić do radiowozu. Mecenas Wojciech Marek Kasprzyk, reprezentujący rodziców lubinianina, wielokrotnie publicznie mówił o podejrzeniach związanych z tą interwencją. Według niego mężczyzna mógł być podduszany przez działających nieudolnie i brutalnie funkcjonariuszy policji.