OSOBUS
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  gospodarka i finanse  >  Current Article

Kopalnia KGHM w legnickiej strefie ekonomicznej?

Przez   /   29/01/2015  /   No Comments

Poseł Ryszard Zbrzyzny ma chytry pomysł. Proponuje na miedzionośnych terenach pod Bolesławcem utworzyć podstrefę Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, by KGHM-owi opłaciło się wybudować tam nową kopalnię. W ten sposób spółka uniknęłaby płacenia horrendalnie wysokiego podatku od wydobycia  kopalin, przez który plany powrotu do starego zagłębia straciły ekonomiczny sens. Czy to realne?

 

Zabójczo wysoki podatek od wydobycia niektórych kopalin uniemożliwia budowę jakiejkolwiek kopalni miedzi czy srebra w Polsce. Z tego powodu w nowej strategii KGHM Polska Miedź do roku 2020 (z perspektywą do roku 2040) nie przewidziano stworzenia nowej kopalni pod Bolesławcem. Poseł Ryszard Zbrzyzny nie ukrywa, że swój pomysł zgłosił w  reakcji na ten dokument:

- Nie zauważyłem, aby zarząd zamierzał w ciągu najbliższych 10 lat zrealizować w Polsce jakąkolwiek nową inwestycję ważną dla KGHM – mówi Zbrzyzny. – Zapewnienia, że będziemy wiercić otwory pod Bolesławcem to opowieść dla małego Kazia. Chciałbym, żebyśmy w końcu podjęli decyzję o budowie kopalni w starym zagłębiu. To kilka tysięcy miejsc pracy i potężny impuls do rozwoju dla regionu, który po zamknięciu kopalni “Konrad” pogrążył się w strukturalnym bezrobociu.

Pomysł posła jest prosty: skoro podatek od kopalin wyklucza budowę kopalni pod Bolesławcem, to poszukajmy możliwości ucieczki przed fiskusem. Według Zbrzyznego, taką możliwość daje strefa ekonomiczna, oferująca inwestorom szereg ulg podatkowych. Czy gdyby tereny nad złożem miedzi włączyć do Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, KGHM mógłby bez dopłacania do interesu eksploatować podbolesławiecką rudę?

Okazuje się, że niestety, nie.

- Nie dałoby się przeprowadzić tego planu bez zmiany ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych, bo obecna  nie zezwala na budowę kopalni. Poza tym w katalogu zwolnień podatkowych oferowanych przez strefy nie ma podatku od wydobycia niektórych kopalin – mówi Dariusz Wyborski, rzecznik KGHM.

Nawet gdyby nie te przeszkody, spółka mogłaby nie zdążyć przed rokiem 2025, który ma być ostatnim rokiem funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych. Budowa kopalni – licząc od pierwszych wierceń do uruchomienia wydobycia – to kilkanaście lat. Pod Bolesławcem trzeb by zrobić 200-300 wierceń, przeanalizować wyniki, zaprojektować kopalnię, uzyskać pozwolenia, zbić 2-4 szyby, zbudować zakład wzbogacania rud i zbiornik na odpady, poprowadzić chodniki. Dodatkowym problemem jest zagrożenie wodne. To trudne złoże. Jego eksploatacja nie ma sensu przy obecnych cenach miedzi i diablo wysokim podatku od wydobycia niektórych kopalin.

- Podatek uniemożliwia budowę jakiejkolwiek kopalni w Polsce – mówi Dariusz Wyborski.

Nowa strategia KGHM zakłada zaciągnięcie 12 mln zł zadłużenia na inwestycje rozwojowe.  To mniej więcej tyle, ile pochłonie podatek od wydobycia niektórych kopalin do roku 2020. Gdyby nie to fiskalne obciążenie, spółka nie musiałaby brać kredytów.

- W strategię zarząd wpisał działania zmierzające do zredefiniowania formuły podatku, aby nie rodził tak dotkliwych konsekwencji dla KGHM – mówi Dariusz Wyborski.

Ryszard Zbrzyzny ma nadzieję, że rok 2015 będzie ostatnim rokiem funkcjonowania podatku w tak drastycznej formie.

- Jeśli nie, to w  przyszłym roku trzeba będzie zamykać niektóre oddziały, w tym kopalnię w Lubinie, a za 5 lat będzie już po całym KGHM-ie – wieści poseł.

Rafał Jurkowlaniec, prezes Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, nie komentuje pomysłu Ryszarda Zbrzyznego. Sprawę zna tylko z mediów. KGHM nie zgłosiło się do LSSE z inicjatywą poszerzenia strefy o tereny pod Bolesławecem.

Jak wyjaśnia Wiesław Sowiński, dyrektor Departamentu Rozwoju LSSE, procedurę zmiany granic Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej,  polegającą na objęciu nowych terenów (np. w rejonie Bolesławca) stanowiących własność jednostek samorządu terytorialnego, rozpoczyna list intencyjny od właściciela (czyli np. gminy, miasta). W ślad za listem, właściciel takiego terenu powinien dostarczyć do spółki zarządzającej strefą  szereg dokumentów, wśród których najważniejsze to: zgoda rady gminy (rady miasta) wyrażona w formie uchwały  zezwalającej na objęcie granicami strefy określonych terenów, opis istniejącej i planowanej do budowy infrastruktury technicznej wraz ze wskazaniem kosztów i podmiotu odpowiedzialnego za realizację – w przypadku konieczności budowy lub rozbudowy. Ponadto dany obszar, przewidziany do objęcia granicami specjalnej strefy ekonomicznej,  powinien być objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego z zapisaną w nim możliwością prowadzenia na nim działalności gospodarczej.

FOT. KGHM POLSKA MIEDŹ

    Drukuj       Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

414-237464

Pijany i agresywny. Rzucał kamieniami w okna

Read More →