Galeria6
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Policyjne kino drogi na procesie szefa kibiców Miedzi

Przez   /   13/12/2012  /   3 Comments

Krzysztof Piotrowski, prezes Stowarzyszenia Kibiców “Tylko Miedź”, walczy w sądzie z policją, która po majowym przejeździe fanów legnickiej drużyny przez miasto zarzuciła mu naruszenie przepisów drogowych. Odtworzone podczas dzisiejszej rozprawy nagrania z policyjnych kamer nie rozwiały wątpliwości. Dały jednak podstawę do kilku ciekawych spostrzeżeń.

Krzysztofowi Piotrowskiemu policja postawiła trzy zarzuty. Pierwszy dotyczy wystawionych przez okno samochodu flag Miedzi Legnica, które – jej zdaniem – stwarzały zagrożenie dla ruchu. Drugi to tamowanie ruchu poprzez  zatrzymanie samochodu w miejscu niedozwolonym, a trzeci – niezastosowanie się do zaleceń policjanta, który kazał z niego odjechać. Piotrowski broni się, że flaga była jedna i nikomu nie zagrażała. Zatrzymał się na skrzyżowaniu, aby mogła do niego dołączyć zgubiona podczas przejazdu reszta kolumny, ale – jak twierdzi – zjechał na chodnik, by nie wstrzymywać ruchu innych pojazdów. Piotrowski zapewnia też, że gdy policjant zwrócił mu uwagę, natychmiast odjechał.

Przejazd kolumny kilkunastu osobowych samochodów z flagami legnickiej drużyny odbył się w maju br, po awansie Miedzi do I ligi. Stowarzyszenie chciało w ten sposób zachęcić mieszkańców do przyjścia na stadion i przyłączenia się do dopingu. Pomysł zrodził się spontanicznie, termin najbliższego meczu naglił i brakło czasu, by uzyskać zezwolenie na przejazd. Ale akcja została zgłoszona policji. Krzysztof Piotrowski mówi, że przy poprzednich przejazdach to wystarczało – policja nigdy nie zgłaszała zastrzeżeń i nie robiła problemów.

Kibice nie brali pod uwagę politycznej atmosfery, jaka się wówczas rodziła w kraju. Od kilkunastu dni nasilała się bowiem antykibolska ofensywa rządu Donalda Tuska: policja aresztowała Starucha i kibiców Jagielonii, politycy PO zapowiadali bezwzględną wojnę ze stadionowym bandytyzmem, szykowano zaostrzenie przepisów dla kiboli. Z drugiej strony atmosferę podsycało hasło “Donald, matole, twój rząd obalą kibole” i retoryczne popisy PiS-u, biorącego w obronę wszystkich gnębionych przez PO, łącznie z autentycznymi stadionowymi chuliganami.  Policja zagięła na kibiców parol.

W Legnicy pozornie wszystko wyglądało jak przy poprzednich przejazdach fanów Miedzianki: kolumnę pojazdów poprzedzały i zamykały policyjne radiowozy, a w pierwszym z nich siedział naczelnik legnickiej drogówki. Choć organizatorzy nie mieli zezwolenia na przejazd, funkcjonariusze nie próbowali zatrzymać kibiców przed wyruszeniem samochodów spod stadionu. Wszystko za to filmowali.

Powstały trzy filmy, które odtworzono podczas dzisiejszej rozprawy.

Na pierwszym, kręconym z ręcznej kamery trzymanej przez funkcjonariusza z radiowozu jadącego za kolumną, widać, wystawione przez okno flagi, wychylających się na zewnątrz ludzi, słychać śpiew i okrzyki na cześć drużyny. Nietrudno dostrzec, że także policyjnym kierowcom zdarza się raz po razie naruszać przepisy drogowe.

Pod koniec nagrania słychać sygnał komórki i rozmowę.

- Tragicznie, panie komendancie – policjant objaśnia dzwoniącemu na komórkę szefowi sytuację na drodze.

Czy to nadzwyczajne zainteresowanie komendanta policji zwykłym kibolskim przejazdem nie wydaje się dziwne?

Drugi film policji, bez dźwięku, to nagranie z kamery zamontowanej w radiowozie, który pilotował przejazd. Ze wskazań prędkościomierza na ekranie wynika, że kibice poruszają się z prędkością 30-40 km/h. Okazuje się, że przez okno samochodu Krzysztofa Piotrowskiego wystawiona jest tylko jedna flaga (od strony pasażera). Potem widać, jak prezes stowarzyszenia zatrzymuje wóz na skrzyżowaniu, chcąc poczekać na resztę kolumny, i jak podchodzi do niego policjant. Przez chwilę rozmawiają. To kilkadziesiąt sekund, może pół minuty. Auto Piotrowskiego odjeżdża natychmiast po rozmowie (ledwie funkcjonariusz zdążył wsiąść do radiowozu). Skąd więc stawiany kierowcy zarzut niedostosowania się do poleceń policji?

Sędzia Jacek Seweryn zaakceptował wniosek obrony, by w charakterze świadka przesłuchać kibica Miedzi, który jechał samochodem Piotrowskiego jako pasażer. Następna rozprawa w styczniu.

FOT. PIOTR KANIKOWSKI

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 4362 dni temu dnia 13/12/2012
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Grudzień 13, 2012 @ 4:48 pm
  • W dziale: wiadomości

3 komentarze

  1. Zaufany pisze:

    Jesteśmy z Tobą, Hej Krzysiek jesteśmy z Tobą!!!!!!

  2. ulli pisze:

    w jakiem prawem , i to wedlug polski przepise …oni nasz filmowali….wysoko sad: sam to jest nie prawidlowe wedlug przepisamy…dowodzimy to? ..Dowod weglug policja jest dowod nie pozwolone….dlaczego 2. film jest bez glos?

    Lysy jak cos nie jest tak i jest uwag na cos …to ja postawie obrone…! nie waczne ile to kosztuje!

    pozdrawiam Ulli

  3. ASA pisze:

    Dobrze Panie Krzysztofie trzeba walczyć z nieuczciwym oskarżeniom i nie robić z kibiców bandytów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

411-264805

Kierowca próbował pobić policjanta. Było pite

Read More →