W sprawozdaniu ze zbiórki na remont kościoła parafia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Złotoryi żali się, że “nie może liczyć na młode rodziny, które będą najdłużej korzystały z tej świątyni”. Z 28 tys. zł uzbieranych w 2021 roku przez księży zaledwie co tysięczna złotówka pochodziła od wiernych poniżej trzydziestki.
Z danych statystycznych opublikowanych w sprawozdaniu wynika, że hojność parafian w Złotoryi i ich troska o kościół rośnie wraz z wiekiem. Najmłodsi (19-29 lat) łożą na prace remontowo-renowacyjne w świątyni niewiele (0,1 proc.). Od trzydziestolatków pochodziło prawie 9,9 proc. wpłat, od czterdziestolatków – 16 proc., od pięćdziesięciolatków – 29 proc. Prawie połowę (45 proc.) wpłat parafia zawdzięcza swym najbardziej wiekowym wiernym, osobom po 65. roku życia. “Potwierdza się prawda z przypowieści ewangelicznej, gdzie Jezus chwali i mówi do apostołów: “że ta uboga wdowa wrzuciła do skarbony w świątyni najwięcej, wszystko co miała, całe swe utrzymanie”.
Do obowiązku jakichkolwiek wpłat na utrzymanie świątyni poczuwają się tylko 294 rodziny. Zdecydowana większość (83 proc.) nie wspiera w ten sposób prowadzonych w kościele prac renowacyjno-remontowych. Nie pojawia się też na niedzielnych mszach.
Kościół Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Złotoryi jest zadbany, starannie odnowiony. Ks. proboszcz Stanisław Śmigielski od swego pojawienia się w parafii konsekwentnie realizuje remonty poszczególnych części świątyni, do pieniędzy parafian dokładając środki pozyskane z zewnątrz. Do renowacji pozostały już tylko część kamiennych tablic w elewacji, ale – jak zapowiada parafia – w ciągu najbliższych 5 lat nie planuje się żadnych prac. “Czekamy na lepsze czasy” – piszą księża. Wiernych zachęcają do większego zaangażowania się w los świątyni. “Drodzy Parafianie, to co Państwo składacie na remonty oraz utrzymanie parafii to nie jest sprawa proboszcza, ale jest to nasze wspólne dobro, które ma służyć przyszłym pokolenio wierzących złotoryjan, którzy będą odnawiali z tej odnowionej świątyni”.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
@ARTUR, Ty naprawdę myślisz że to przez afery ludzie przestali odwiedzać kościoły? Ja mam przeczucie że to czyste lenistwo zmniejsza ilość wiernych w kościele oraz niemożność pogodzenia sloganów w stylu “Wyp…” z chrześcijańską pokorą. Lenistwo i chamstwo łatwiej niż cokolwiek trzymają ludzi w domu.
Cierpliwie czekam czasów kiedy kościół będzie dla chętnych którzy się do konkretnej parafii zapiszą, podobnie jak teraz jest z kościołem ewangelickim. Nikt, nikogo nie zmusza, każdy przychodzi z własnej woli i współtworzy parafię wkładem duchowym i materialnym. Wszyscy rozumieją że jak ktoś nie wstanie do czytania Pisma to przeczytane nie będzie, jak nie będzie kasy na malowanie i malarzy (ewentualnie ochotnicy z parafii) to kościół zamieni się w ruderę.
Ludzie chyba zbytnio przyzwyczaili się że kościół JEST, był i jest. Nie, nie zrozum mnie źle, hierarchia kościoła też ma swoje za uszami, ale to my bardziej niż oni powinniśmy tworzyć kościół.
Zastanawiam się, na kogo ludzie będą narzekać jak już kościół będzie imienny? Gdy wszyscy niechętni się z niego wypiszą? Na platformę streamingową, bo seriale zbyt rzadko się pojawiają czy może na… pewnie coś tam sobie znajdą, bo każda wymówka lepsza niż popatrzeć na siebie.
Czy ksiądz jest gotowy do rozmowy o tym, jak księża z kościoła katolickiego krzywdzili dzieci przez ostatnie lata? Czy złotoryjska parafia nadal współpracuje i popiera znanego pisowskiego radnego, który nazwał kobiety szambem? Teraz wielkie zdziwienie i szydercze uśmieszki bo afery wychodzą na jaw. Są już pierwsze rozprawy sądowe księży pedofili. Polskich księży, którzy skrzywdzili setki ministrantów. Dlatego panie proboszczu nie dziw się, że młodzi ludzie świadomie podejmują decyzję i nie chcą wspierać kościoła w jego mowie nienawiści względem kobiet, dyskryminacji, obłudzie. Młodzi ludzie doskonale wiedzą jakie zło kościół katolicki wyrządził w ostatnich latach. To koniec kłamstw. Nadszedł czas rozliczeń.
i to jest bardzo dobra wiadomosc. Idzie mlode a oni zrobia wlasciwy kosciol z madrymi ksiezmi dla tych co tego beda chcieli.A stare koscielne zadupie pojdzie won.Jak w Irlandyji.