Przy trzech głosach wstrzymujących, rada powiatu złotoryjskiego zatwierdziła do realizacji plan działań naprawczych. Ta decyzja oznacza, że trzy najbliższe lata będą dla starostwa i jego jednostek czasem zaciskania pasa: cięcia etatów, dokładania obowiązków, ograniczania wydatków rzeczowych… Do roku 2019 ma to przynieść nieco ponad 3,9 mln zł oszczędności.
Powiat jest zadłużony na ok. 24 mln zł. Spłaca to zadłużenie dość intensywnie (od 2013 roku dług zmniejszył się o ok. 4 mln zł), ale w związku z tym indywidualny wskaźnik obsługi zadłużenia w jego przypadku przekracza limity określone w ustawie o finansach publicznych. Ma to swoje konsekwencje. Budżet układa mu Regionalna Izba Obrachunkowa, wstrzymane zostały wydatki na promocję i na nowe zadania inwestycyjne. Tak będzie do 2021 roku, kiedy zgodnie z Wieloletnią Prognozą Finansową wskaźnik powinien się poprawić.
To RIO wezwała władze powiatu do opracowania i przyjęcia programu naprawczego na najbliższe trzy lata. Poza analizą sytuacji finansowej powiatu powiat zawiera wykaz działań, które starostwo podejmie w celu zaoszczędzenia pieniędzy. Nawet gdyby RIO tego nie zrobiło, szukanie oszczędności to konieczność, bowiem już w przyszłym roku powiat będzie musiał przystąpić do wykupu swoich obligacji. Będzie na to potrzebne 5 mln zł w roku 2018, 5 mln zł w roku 2019, 5 mln zł w roku 2020, 5 mln zł w roku 2021 oraz nieco ponad 3,5 mln zł w roku 2022. 5 mln zł na pierwszą z tych transz oraz po milionie na cztery następne zarząd powiatu planuje wygospodarować z własnych środków, wdrażając oszczędności.
Jakie działania przewiduje plan naprawczy?
Przede wszystkim pasa musi zacisnąć oświata. Opracowany w powiecie dokument w wersji upublicznionej określa to lakonicznie: “Zmniejszenie wydatków oświatowych w roku 2017 o 1 080 000 zł”. Dziś radni dostali wersję rozszerzoną, w której rozpisano m.in. strukturę powiatowych szkół w rozbiciu na oddziały i informację, że tam gdzie to możliwe będą klasy łączone. Przedstawiciele starostwa, dopytywani o ten punkt na wczorajszej konferencji prasowej, nie chcieli mówić o konkretach. Stwierdzili tylko, że oczekują od dyrektorów szkół wdrożenia działań oszczędnościowych. Czy to eufemizm oznaczający zwolnienia wśród kadry nauczycielskiej i pracowników administracyjnych szkół? W najbliższych latach łączna liczba oddziałów w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zespole Szkół Zawodowych w Złotoryi będzie spadać z obecnych 38 do 30 w roku szkolnym 208/2019.
W 2017 roku starostwo planuje odzyskać podatek VAT na kwotę 1 miliona złotych.
Trzeci pod względem skali oszczędności pomysł to utworzenie Centrum Usług Wspólnych, które będzie pełnić usługi z zakresu księgowości, spraw kadrowych i administracyjnych dla jednostek powiatu. Zysk ma polegać na redukcji co najmniej 8 etatów w podległych starostwu placówkach. W 2017 roku wszystkie pieniądze pójdą wprawdzie na odprawy dla zwalnianych pracowników administracyjnych, ale za to w 2018 roku uda się zaoszczędzić 350 tys. zł.
Zwalniane będą też kucharki (1 w Złotoryi, 1 w Wojcieszowie) i intendent z powiatowych stołówek. Starosta tłumaczy, że te, które zostaną, poradzą sobie, bo zaprzestaną przygotowywania weekendowych posiłków dla mieszkańców internatu. Młodzież wyjedzie żywić się w domach rodzinnych. A w kasie powiatu zostanie 112 300 zł.
70,2 tys. zł przyniesie likwidacja dwóch etatów w wyniku przeniesienia do starostwa Zarządu Dróg Powiatowych w Złotoryi.
W 2017 roku uprawnienia emerytalne nabędzie 10 pracowników starostwa. Władze liczą, że uprawnieni zechcą odejść na emeryturę, a wtedy w ich miejsce przyjmie inne osoby na pół etatu lub pełny etat z mniejszym wynagrodzeniem. Rocznie da to nieco ponad 50 tys. zł oszczędności (czyli ok. 400 złotych miesięcznie na etat).
Radni będą mieć jedno- lub dwumiesięczną przerwę wakacyjną, w związku z czym – po zmianie statutu – powiat zaoszczędzi (w zależności od wersji) od 19,8 lub 39,6 tys. zł.
Starostwo planuje wdrożyć e-Urząd, ograniczyć wydatki na materiały, usługi itp. (15 tys. zł oszczędności rocznie)
10 tys. zł powiat zaoszczędzi na redukcji dotacji dla stowarzyszeń oraz wydatków na promocję powiatu, zresztą i tak niedozwoloną w jego sytuacji finansowej.
Zmiana abonamentów telefonicznych sprawi, że w budżecie pozostanie 6 tys. zł rocznie.
Jest też pomysł, aby w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Złotoryi utworzyć przedszkole specjalne, np. dla dzieci autystycznych. W ten sposób do powiatu trafiałoby ok. 207 tys. zł subwencji oświatowej rocznie.
O jejkuś, to jak ma żyć ten starosta za takie małe pieniążki teraz?…
Piotr Kanikowski pisze:
16/02/2017 o 20:48
Do ANONIM: Już przycięli. Od jakiś 10 miesięcy ubiegłego roku radni mają diety mniejsze o 14,3 proc.mniej, przewodniczący rady o 10 proc, członkowie zarządu o 12,5 proc. Starosta miał wynagrodzenie brutto 10,6 tys. zł – po obniżce ma 9,8 tys. zł brutto/
TO RZECZYWIŚCIE STAROSTA SOBIE PRZYCIĄŁ… 800 ZIKA BRUTTO
Do ANONIM: Już przycięli. Od jakiś 10 miesięcy ubiegłego roku radni mają diety mniejsze o 14,3 proc.mniej, przewodniczący rady o 10 proc, członkowie zarządu o 12,5 proc. Starosta miał wynagrodzenie brutto 10,6 tys. zł – po obniżce ma 9,8 tys. zł brutto/
A ile przytną sobie osobiście ?