“Fontanna w Choczu” Arkadiusza Krzemińskiego, “Przystań” lubinianina Marcina Lesisza, legnicka “Super Story” w reżyserii Kamila Brade, “Bogdan idzie na randkę” Piotra Zelke oraz “Opowieść Złotoryjska” w reżyserii Maksa Pawłowskiego. Tak wygląda piątka zwycięzców I Festiwalu Filmów Dolnośląskich “Złoty Samorodek” w Złotoryi.
Od czwartku jury (dokumentalistka Kamila Józefowicz, aktor Robert Gonera, pisarz i scenarzysta Krzysztof Kopka oraz kompozytor Szymon Padoł) obejrzało 14 filmów zgłoszonych do konkursu. Werdykt okazał się dosyć oczywisty.
Konkurs filmów fabularnych wygrała ambitna, pełnometrażowa produkcja legnickiego studia Proxima “Super Story” – subtelny pastisz filmów akcji w stylu wczesnego Rodriqueza lub serii z Bondem, z mocno zaznaczonym wątkiem romansowym, pięknymi kobietami, efektownymi pościgami samochodowymi, strzelaninami i ścielącym się gęsto trupem. Szalony projekt zrealizowała w brawurowym stylu grupa przyjaciół z Legnicy.
- Nie wiem co powiedzieć, bo w przeciwieństwie do mojego odważnego filmu ja jestem nieśmiały – kokietował publiczność w kinie Aurum Kamil Brade, będący w “Super Story: jednocześnie reżyserem, scenarzystą oraz odtwórcą głównej roli. Złotego Samorodka i czek na 2 tysiące złotych odbierał razem z producentem Karolem Węglewskim. – Jak zaczynaliśmy, miałem wizję, jak ten film powinien wyglądać. I ta wizja różni się trochę od tego, co możemy oglądać na ekranie. Niestety, przez ograniczenia budżetowe i ciężkie warunki film trochę ucierpiał technicznie i artystycznie. I tu pojawił się dylemat, czy było warto. Mieliśmy tylko dwie opcje: albo zrobić ten film samemu, za grosze, w złych warunkach i pogodzić się z tym, że “Super Story” na tym na pewno ucierpi, albo nie zrobić go wcale, ponieważ nie mieliśmy takiej pozycji, by móc starać się o normalny budżet. Podjęliśmy decyzję. Czy warto? Niech ta nagroda będzie odpowiedzią.
Spośród filmów dokumentalnych zdecydowanie wyróżniał się obraz Marcina Lesisza z lubińskiego studia Uisel “Przystań”. W tym przypadku – jak głosi laudacja – “jury doceniło niezwykle wysmakowaną formę plastyczną filmu oraz refleks, który powinien cechować każdego dokumentalistę i który w tym przypadku pozwolił utrwalić fragment odchodzącego bezpowrotnie w przeszłość Dolnego Śląska”. Iskrzący się kolorami, poetycki w nastroju dokument Marcina Lesisza opowiada o ostatnich dniach przeprawy promowej w Brzegu Dolnym.
W stojącej na najsłabszym poziomie sekcji filmów reklamowych Złotym Samorodkiem nagrodzono “Fontannę w Choczu” w reżyserii Arkadiusza Krzemińskiego o wykorzystaniu energii geotermalnej do chłodzenia telekomunikacyjnych urządzeń.
- Jury postanowiło skorzystać z możliwości przyznania swojej nagrody specjalnej – poinformował podczas gali przewodniczący obradom Robert Gonera. – Jest to nagroda dla wszystkich mieszkańców Złotoryi, którzy wymyślili, stworzyli na różnych etapach produkcji i w różnorodny sposób przyczynili się do powstania filmu “Opowieść Złotoryjska”. Jury jest pod wrażeniem społecznego i integracyjnego wymiaru tego projektu. Nasze szczególne uznanie wzbudził fakt, że dla budowania współczesnych więzi łączących pokolenia i środowiska została wykorzystana opowieść o nie tak dawnej i niełatwej historii miasta.
Barbara Zwierzyńska – prezes Stowarzyszenia Nasze Rio i producentka “Opowieści” nie kryła zaskoczenia. – Nie spodziewaliśmy się, że w takim gronie profesjonalistów i porządnych, dojrzałych produkcji będziemy mieli okazję wyjść dzisiaj na scenę i odbierać tę nagrodę. Dziękuję jury za docenienie naszej pracy – mówiła ze sceny.
Doceniony został również Piotr Zelke, autor dowcipnego filmu “Bogdan idzie na randkę” o nieszczęściach, które mogą zepsuć mężczyźnie nastrojowy wieczór z piękną kobietą. Burmistrz Robert Pawłowski wręczył mu jako swoją nagrodę piątego Złotego Samorodka. – Tak podpowiedziało mi serce – uzasadniał swój wybór gospodarz Złotoryi.
W ramach I Festiwalu Filmów Dolnośląskich Złoty Samorodek w Złotoryi odbyły się warsztaty dla filmowców i spotkania z twórcami: znakomitym aktorem Robertem Gonerą znanym m.in. z roli Adama w filmie Krzysztofa Krauzego “Dług” oraz Krzysztofem Kopką – pisarzem, dramaturgiem i scenarzystą m.in. filmów Waldemara Krzystka (“Fotograf”, “80 milionów”). Podczas pokazów specjalnych kinowa publiczność miała okazję obejrzeć dwa doskonałe dokumenty o nieoczywistych pomysłach na szczęśliwe życie: „Galumphing” w reż. Kamili Józefowicz i „THX God” Michała Kopaniszyna i Szymona Padoła. Dodatkową wartością była możliwość porozmawiania z obecnymi w Złotoryi twórcami tych filmów.
Festiwal Filmów Dolnośląskich zorganizował Złotoryjski Ośrodek Kultury i Rekreacji przy wsparciu Województwa Dolnośląskiego, Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej, Urzędu Miasta w Złotoryi, Gminy Pielgrzymka oraz Fundacji KGHM Polska Miedź. Za rok druga edycja. Filmowcy, kręćcie filmy, bo warto.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Na drzwiach wywieś
nie jestem małpką Zuckerberga? nie mam u niego konta?
Skoro to amatorskie komentarze nie prościej było je napisać na facebooku? Komu za co i na co one?
Jak to były amatorskie filmy to nie prościej było wrzucić je na YouTube?
Komu za co i na co ta pompka?