Późnym wieczorem na oddziale G2 kopalni Lubin doszło do serii wstrząsów, mocno odczuwalnych na powierzchni. Pierwszy nastąpił o 21.55, drugi pół godziny później, trzeci o 22.29. Jak informuje Dariusz Wyborski, dyrektor departamentu komunikacji w KGHM, dwa pierwsze to była tzw szóstka, trzeci – piątka. – Czyli wszystkie były wstrząsami o średniej sile – dopowiada Dariusz Wyborski. – Nikomu nic się nie stało. Załoga była już wycofana z tego rejonu. Obecnie na dół zjechała komisja, która oceni szkody i zbada przyczyny.