Komenda Miejska Policji w Legnicy zarzuca zaniedbanie pracownikowi odpowiadającemu za bezpieczeństwo na Stadionie Miejskim w Legnicy, bo podczas meczu Miedź legnica – ŁKS Łódź kibice wnieśli na trybuny i odpalili race. – Sprawa zostanie skierowana do Sądu Rejonowego, który zadecyduje o wymiarze kary – zapowiada asp. Anna Grześków z zespołu prasowego legnickiej policji.
Policja kończy postępowanie po wypadkach z 11 września 2021 r. Tego dnia na stadionie przy Alei Orła Białego w legnicy odbył się mecz piłki nożnej pomiędzy drużynami Miedź Legnica a ŁKS Łódź.
- Do zabezpieczenia meczu skierowanych zostało kilkudziesięciu policjantów, a przebieg meczu był rejestrowany. W czasie spotkania zamaskowani sprawcy odpalili środki pirotechniczne, co skutkowało zadymieniem stadionu, a w konsekwencji dwukrotnym przerwaniem meczu. Takie zachowanie stadionowe jest niezgodnie z przepisami Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych z dnia 20 marca 2009 roku – informuje asp. Anna Grześków. – W toku prowadzonego postępowania przygotowawczego ustalono, że w trakcie imprezy sportowej nie zachowano prawidłowych zasad i warunków bezpieczeństwa, a ponadto służby porządkowe nie zrealizowały nałożonych na nich zadań wynikających z przepisów m.in. wykazały się biernością w działaniu. Śledczy przedstawili osobie odpowiedzialnej za bezpieczeństwo na stadionie zarzut niezachowania wymogów i warunków bezpieczeństwa pomimo ciążącego na nim obowiązku wynikającego z pełnionej funkcji.
FOT. POLICJA LEGNICA