Prokuratura Rejonowa w Złotoryi postawiła 32-letniemu Sebastianowi R. zarzut zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem 18-miesięcznego Szymona. Zwyrodnialec był nowym znajomym matki chłopca. Kobieta również stanie przed sądem, bo pomimo podejrzeń, pozwalała Sebastianowi R. zabierać dziecko do łóżka.
Koszmar wydarzył się w Chojnowie. Wyszedł na jaw dzięki chirurgowi dziecięcemu z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy, do którego w ubiegłym tygodniu mama przywiozła Szymona. Lekarz poznał, że dziecko mogło paść ofiarą seksualnych nadużyć. Powiadomiona przez szpital policja i prokuratura zrobiły resztę. Przede wszystkim ustalono i zatrzymano sprawcę.
Sebastian R. poznał matkę Szymona przez internet. W maju wprowadził się do jej mieszkania. W czerwcu, według ustaleń prokuratury, dopuścił się gwałtu na chłopczyku. Ponieważ działał ze szczególnym okrucieństwem, grozi mu co najmniej 5 lat pozbawienia wolności. 32-latek na proces zaczeka za kratami. Sąd Rejonowy w Złotoryi na wniosek prokuratury osadził go na 3 miesiące w tymczasowym areszcie.
Prokuratura Rejonowa w Złotoryi postawiła również zarzuty matce. Jej zdaniem naraziła swoje dziecko na utratę życia lub zdrowia, gdyż pomimo podejrzeń zezwalała znajomemu zajmować się chłopcem i zabierać go do osobnego pokoju na noc. Nie powiadomiła też organów wymiaru sprawiedliwości. Chojnowianka, której grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, została objęta policyjnym dozorem. Nie ma kontaktu ani z 1,5- rocznym Szymonem, ani z jego 5-letnim bratem. Obaj chłopcy decyzją Sądu Rejonowego w Złotoryi zostali natychmiast zabrani z domu rodzinnego i otoczeni opieką zastępczą
FOT. PIOTR KANIKOWSKI