Strażnicy miejscy ukarali mandatem mężczyznę, który mył swój samochód nad Kaczawą.
Informacje o myciu auta nad rzeką strażnicy otrzymali 5 maja o godz. 13. Na wysokości ulicy Stromej zastali właściciela, który rzeczywiście mył swój samochód w rzece. Tłumaczył się, że ma świeży lakier na aucie i nie skorzystał z ogólnodostępnych myjni. Dostał 100 zł mandatu.