Dwóch pijanych panów zadzwoniło na policję po radiowóz, bo nie mieli czym dojechać do siostry. Policjanci odwieźli ich. Do Izby Wytrzeźwień. Na rachunku za taryfę z pewnością nie zaoszczędzili.
Jak informuje podinspektor Sławomir Masojć, w niedzielę około godziny 13.30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Legnicy został poinformowany telefonicznie o staruszku potrzebującym pomocy. Mężczyzna miał rzekomo zgubić się w Legnicy. Nie wiedząc, jak dojechać do Głogowa, od rana siedzi bezradnie na przystanku autobusowym – poinformował oficera dyżurnego zatroskany obywatel .
Wysłani na plac Słowiański policjanci zamiast staruszka zastali dwóch pijanych mężczyzn. Dumni z podstępu panowie oświadczyli, że to oni wezwali radiowóz, bo… nie mieli czym dojechać do mieszkania siostry.
Spryciarze to bracia w wieku 48 i 51 lat bez stałego miejsca zamieszkania. – Badanie na zawartość alkoholu wykazało w ich organizmach prawie po dwa promile – informuje Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji. – Obu mężczyzn umieszczono w Miejskiej Izbie Wytrzeźwień. Za popełnione wykroczenie grozi im kara aresztu lub grzywny.
FOTOMONTAŻ 24LEGNICA.PL