Zamknięty most. Brak wyznaczonych objazdów. I policja czyhająca z mandatami na błądzących po polnych drogach kierowców. Tak dziś wygląda sytuacja w Pielgrzymce. W pułapkę wpadł m.in. Dawid Kobiałka, radny ze Lwówka Śląskiego….
“Idę do sądu z legnicką policją” – ogłasza Dawid Kobiałka na Facebooku. We wtorek radny jechał samochodem z Lwówka Śląskiego do Złotoryi. W Pielgrzymce natknął się na zamknięty most. Zarządca drogi – Dolnośląska Służba Dróg i Kolei – usypał górę ze żwiru na jezdni i ustawił zakaz wjazdu, nie zatroszczył się jednak o wyznaczenie objazdów. Nie pomyślał też, że dobrze by było odpowiednio wcześniej uprzedzić użytkowników drogi o problemie.
Kierowcy dojeżdżają do zamkniętego mostu, orientują się w pułapce i na własną rękę szukają sposobu ominięcia przeszkody. Dawid Kobiałka zrobił to co inni: zapytał miejscowych, jak przedostać się na drugą stronę rzeki. Ktoś wskazał mu polną drogę. Nie znając innego rozwiązania, radny wjechał w nią, nie przejmując się tabliczką z napisem (nieprecyzyjnym) “Tylko dla mieszkańców”. Kawałek dalej na takich jak on czaił się patrolpolicji. Funkcjonariusze najpierw sprawdzili, czy w aucie jest wszystko co trzeba a potem za złamanie zakazu wjazdu próbowali Kobiałce wręczyć mandat w wysokości 50 złotych.
Zdaniem radnego, pouczenie byłoby możliwe do zaakceptowania. Na mandat Dawid Kobiałka nie mógł się zgodzić.
-Przyznali mi rację, że nie ma informacji o objeździe i że nie mogłem wiedzieć jak jechać dalej, ale oni muszą mnie ukarać – relacjonuje swą przygodę radny ze Lwówka Śląskiego. – Weszliśmy w kulturalną dyskusję, jednak panowie stwierdzili, że mnie rozumieją, ale mandat i tak wystawią. Mandatu nie przyjąłem – tu nie chodzi o pieniądze, tylko o podejście do obywatela. Tak często mi wstyd za aparat państwowy w tym kraju. Jak zgubiliśmy się na skuterach w Wietnamie i przejechaliśmy najpierw na czerwonym świetle, potem pod dwa zakazy wjazdu i wjechaliśmy na chodnik, to podeszli do nas policjanci z uśmiechem i zapytali, czy mogą nam jakoś pomóc. Tak było w każdym kraju, który odwiedziłem. Oprócz naszego!
Dzięki temu, że Dawid Kobiałka zajął funkcjonariuszy dyskusją, inni zagubieni kierowcy mogli przejechać na drugą stronę rzeki nie niepokojeni przez policjantów. Chwilę później patrol wrócił do komendy. Radny mandatu nie przyjął i gotuje się na potyczkę z policjantami w sądzie. Uważa, że zamiast czekać na zbłąkanych użytkowników drogi z mandatami, funkcjonariusze powinni pomagać im znaleźć objazd, skoro gospodarz drogi ani gospodarz gminy nie potrafią się dogadać w kwestii tymczasowej organizacji ruchu.
Zobacz: https://www.facebook.com/brajantdawidk?hc_ref=ARQWQHEXVb_lsN8m7AvI3yM529pljMAlFCaVTveomSbs_TPzkED-VRwHzRQsZTX-twU&pnref=story
FOT. FACEBOOK.PL/ DAWID KOBIAŁKA
potrzebujesz się wygadać.. może spowiednik, psycholog albo infolinia będą lepszymi partnerami do dyskusji niż złotoryjanie?
Immunitet przed “biegłym” dla każdego. Styropianowe opowieści wujka Fazy” Polecam wejść i poczytać sobie. Z wyrazami szacunku Grzegorz Galiński.
Dla niedowiarkow polecam przeczytać super artykuł o mnie. Wystarczy wpisać w wujka google frazę “Immunitet przed biegłym”. Życzę pouczającej lektury. Z wyrazami szacunku Grzegorz Galiński..
I jeszcze jedno kochani moi “wielbiciele” zapewne wiecie, że w swojej sprawie wręcz osmieszylem przed sądem łódzką SM do tego stopnia, że na mój wniosek Sąd usuwał ich Z sali rozpraw i wysyłał po dokumenty które pozwalały im wystepowanie w charakterze oskarżyciela publicznego, to jeszcze 13 biegłych w tym dwa poważne instytuty odmówiły sporządzenia opinii w mojej sprawie, bo stwierdzili, że moja wiedza i kompetencja osmieszy ich przed sądem. Nawet Łódzkie Wiadomości Dnia i mec. Wencwal ta od Pani Jaworowicz to skrytykowala dlaczego biegli nie podjęli się sporządzenia opinii. Oprócz mojej sprawy było jeszcze kilka w których Policja musiała Z mojego powodu przełknąć gorycz porażki. Myślę, że i w tej sprawnie jak i sprawie Grzegorza odegram kluczową rolę. Z wyrazami szacunku Grzegorz Galiński
“komentującym nie zależy na merytorycznej dyskusji tylko na szukaniu haków.” I kto to mówi? czy nie nasz specjalista od mieszania z błotem i pisania nie na temat?
Nie do prokuratury tylko na zaprzyjaźniony komisariat Policji na Wysokiej w sprawie przekroczenia uprawnień przez burmistrza. Przypominam siedziba firmy Gal-Mont to Nawrot 87. To tylko ok. 400M.spacerkiem. No tak ale przecież ten artykuł nie dotyczy sesji. Ha,ha. Ale widać, że komentującym nie zależy na merytorycznej dyskusji tylko na szukaniu haków. Ale jak widać jakoś słabo to wyszło. Z wyrazami szacunku Grzegorz Galiński
Obietnic też nie zrealizuje bo to i tamto?
Napisał gdzieś, że nie będzie, bo znów ma wezwanie do prokuratury. I coś cicho o tym jego pobycie w prokuraturze, dziwne prawda?
Grzegorzu jak tam wypadłeś na sesji na której obiecałeś że będziesz?
Panie Dawidzie jak dostanie Pan stalinowski Wyrok nakazowy proszę o kontakt postaram się pomóc w Sądzie, a mam spore w tym doświadczenie. I nie jeden Policjant musiał przełknąć gorycz porażki w pojedynku ze mną. Z wyrazami szacunku Grzegorz Galiński.
Policja zachowuje się jak NKWD Dzierzynskiego. Łamią wszystkie normy demokratycznego państwa prawa. Stali się aparatem przymusu partii rządzącej. Po ostatnim wyroku Sądu w Warszawie ośmieszył i się totalnie. Znalazł bowiem się normalny sędzia, który stwierdził, że przeciwnicy miesiecznic smoleńskich nie popełnili żadnego wykroczenia, bo miesięcznica nie spełnia wymogów zgromadzenia publicznego. Policja w totalnej dupie. Pośmiewiskiem na cały świat. Tylko dla tego, że wlaza po palcu w dupe panującej władzy.
Się zaczyna – okres wyborczy. Radni się uaktywnili, będą walczyć z nieprawidłowościami. Pewnie jak zostanie dalej radnym to most odbuduje.
88 tysiące złotych straty w zeszłym roku, w poprzednich dwóch dużo większa nadwyżka, a co było za poprzedniego zarządu?
A złotoryjanie czekaja aż uczciwy do bólu red. Kanikowski opisze jak to złotoryjskie RPK znajduje się w znakomitej kondycji finansowej…Dług nie wazny – wazne dobre samopoczucie burmistrza i szefów RPK?