25 fotografii zrobionych na szlakach pielgrzymek Moniki Skrobiewskiej i rysunki dzieci z Dolnego Śląska składają się na plenerową wystawę o Bożym Miłosierdziu prezentowaną od wczoraj pod arkadami przy Galerii Sztuki w Legnicy. Dla Stowarzyszenia Od Serca “Faustynka” to pierwsza uliczna prezentacja i zarazem próba generalna przed wyjazdem na Festiwal Młodych ŚDM do Krakowa.
“Szlakiem św. s. Faustyny Kowalskiej i Bożego Miłosierdzia” to cykl zdjęć, które Monika Skrobiewska robiła od kilku lat odwiedzając miejsca, które są jej szczególnie drogie. Poprosiła dzieci z Dolnego Śląska, by uzupełniły je rysunkami opowiadającymi o dobrych uczynkach. Całość będzie od 25 do 29 lipca prezentowana w Krakowie w ramach imprez towarzyszących Światowym Dniom Młodzieży. Do najbliższego piątku wystawa jest prezentowana w Legnicy. Można ją oglądać od godz. 11 do 17.
Dodatkowo na stolikach pod arkadami Monika Skrobiewska rozłożyła książki i wydawnictwa o św. siostrze Faustynie Kowalskiej o Bożym Miłosierdziu. Można je przeglądać na miejscu, a niektóre wziąć do domu na pamiątkę. Wśród udostępnianych przechodniom materiałów też kronika prowadzona w Stowarzyszeniu Od Serca “Faustynka”, dokumentująca pracę z dziećmi oraz ważne wydarzenia z ostatnich trzech lat. Można posłuchać odtwarzanych z płyty katolickich pieśni, porozmawiać albo wspólnie się pomodlić.
- To dla nas nowe doświadczenie – mówi Monika Skrobiewska, założycielka “Faustynki”. – Po raz pierwszy zdecydowaliśmy się na taką otwartość i wyjście z przesłaniem o Bożym Miłosierdziu w miasto.
Miała obawy, jak ludzie zareagują, Jest różnie. Jedni przechodzą obok obojętni, inni przystają, oglądają wystawę, biorą obrazki z wizerunkiem Chrystusa i napisem “Jezu ufam Tobie”. Monika Skrobiewska chciałaby, aby praca, życie codzienne i wiara przenikały się wzajemnie. Obserwuje, że jest jednak inaczej, jakby te trzy sfery aktywności nie miały ze sobą nic wspólnego.
- W szkole św. Faustyny nie ma miejsca na dewocję i leżenie krzyżem – mówi Monika Skrobiewska. – To prawdziwa szkoła życia oparta o trzy fundamenty: słowo, czyn i modlitwę.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI