schronisko
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  styl życia  >  Current Article

Z Legnicy do Krakowa. Boże Miłosierdzie pod arkadami

Przez   /   19/07/2016  /   No Comments

25 fotografii zrobionych na szlakach pielgrzymek Moniki Skrobiewskiej i rysunki dzieci z Dolnego Śląska składają się na plenerową wystawę o Bożym Miłosierdziu prezentowaną od wczoraj pod arkadami przy Galerii Sztuki w Legnicy.  Dla Stowarzyszenia Od Serca “Faustynka” to pierwsza uliczna prezentacja i zarazem próba generalna przed wyjazdem na Festiwal Młodych ŚDM do Krakowa.

“Szlakiem św. s. Faustyny Kowalskiej i Bożego Miłosierdzia”  to cykl zdjęć, które Monika Skrobiewska robiła od kilku lat odwiedzając miejsca, które są jej szczególnie drogie. Poprosiła dzieci z Dolnego Śląska, by uzupełniły je rysunkami opowiadającymi  o dobrych uczynkach. Całość będzie od 25 do 29 lipca prezentowana w Krakowie w ramach imprez towarzyszących Światowym Dniom Młodzieży. Do najbliższego piątku wystawa jest prezentowana w Legnicy. Można ją oglądać od godz. 11 do 17.

Dodatkowo na stolikach pod arkadami Monika Skrobiewska rozłożyła książki i wydawnictwa o św. siostrze Faustynie Kowalskiej o Bożym Miłosierdziu. Można je przeglądać na miejscu, a niektóre wziąć do domu na pamiątkę. Wśród udostępnianych przechodniom materiałów też kronika prowadzona w Stowarzyszeniu Od Serca “Faustynka”, dokumentująca pracę z dziećmi oraz ważne wydarzenia z ostatnich trzech lat.  Można posłuchać odtwarzanych z płyty katolickich pieśni, porozmawiać albo wspólnie się pomodlić.

- To dla nas nowe doświadczenie – mówi Monika Skrobiewska, założycielka “Faustynki”. – Po raz pierwszy zdecydowaliśmy się na taką otwartość i wyjście z przesłaniem o Bożym Miłosierdziu w miasto.

Miała obawy, jak ludzie zareagują, Jest różnie. Jedni przechodzą obok obojętni, inni przystają, oglądają wystawę, biorą obrazki z wizerunkiem Chrystusa i napisem “Jezu ufam Tobie”. Monika Skrobiewska chciałaby, aby praca, życie codzienne i wiara przenikały się wzajemnie. Obserwuje, że jest jednak inaczej, jakby te trzy sfery aktywności nie miały ze sobą nic wspólnego.

- W szkole św. Faustyny nie ma miejsca na dewocję i leżenie krzyżem – mówi Monika Skrobiewska. – To prawdziwa szkoła życia oparta o trzy fundamenty: słowo, czyn i modlitwę.

FOT. PIOTR KANIKOWSKI

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 3032 dni temu dnia 19/07/2016
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Lipiec 19, 2016 @ 1:35 pm
  • W dziale: styl życia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

woman-1838545_1280

Dynia. Naukowcy polecają ją nie tylko na Halloween

Read More →