POLMED
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Wójt Rogowska: Krytyka – tak, pomówienia – nie

Przez   /   19/07/2013  /   No Comments

Dzięki uprzejmości kolegów samorządowego portalu www.gmina.lubin.pl możemy zaprezentować Państwu przeprowadzoną przez tamtą redakcję rozmowę z wójt Gminy Lubin Ireną Rogowską.

Redakcja: W publicystyce oraz praktyce życia społecznego od czasu do czasu podnoszona jest kwestia granic dopuszczalnej krytyki osób publicznych, zwłaszcza dotyczącej działalności osób sprawujących funkcje publiczne pochodzące z wyboru np. wójta, burmistrza, prezydenta. Czy zgodzi się Pani z tezą, że granice krytyki w stosunku do osób publicznych oraz ich działalności są znacznie szersze, aniżeli wobec osób niepełniących funkcji publicznych?

Wójt Irena Rogowska: Oczywiście, zgadzam się z tą opinią. Osoby podejmujące działalność publiczną w sposób nieuchronny ale też świadomy, no i w końcu bez przymusu (udział w życiu społecznym jest przecież dobrowolny) wystawiają się na stałą kontrolę, reakcję i krytykę ze strony opinii publicznej – to nie podlega dyskusji. Jednocześnie muszą one wykazać się dużo większym stopniem odporności wobec niekiedy bardzo brutalnych ataków skierowanych przeciwko nim. To nigdy nie jest miłe, szczególnie gdy po fakcie okaże się, że donośna krytyka nie miała żadnego uzasadnienia a monstrualne zarzuty były wyssane z palca.

Osoby wrażliwe, słabsze mentalnie mogą to na dłuższą metę źle znosić – mnie to szczęśliwie nie dotyczy. Nie znaczy jednak, że jestem nieczuła (tu uśmiech- przypis red.) - nigdy nie mogę przejść obojętnie wobec ludzkiej krzywdy, szczególnie gdy dotyczy ona najmłodszych.

Osobiście z oceną swoich działań – bywa, że również nieprzychylną, a nawet nadmiernie krytyczną mierzę się od lat. Jako samorządowiec – obecnie gospodarz gminy, a wcześniej radna, mam z nią do czynienia niemal każdego dnia ? rozwiązując, często bardzo trudne problemy mieszkańców naszej gminy.

Redakcja: Czyli krytyka Pani nie przeszkadza?

Wójt Irena Rogowska: Ocena działań osób publicznych, nawet czasem niezbyt miła w formie, jest potrzebna – lepsze to niż pochlebstwa – lecz co innego krytyka a co innego pomówienia, fałszywe oskarżenia mające w zamiarze ?krytykantów? poniżyć i zdyskredytować osobę publiczną. W takim przypadku trzeba bezwzględnie reagować nawet, na drodze sądowej.

Redakcja: Ma Pani na myśli jakiś konkretny przykład?

Wójt Irena Rogowska: Przykładów zakończonych wyrokami spraw wytoczonych przez osoby pomówione, niesłusznie publicznie oskarżone jest wiele. Są to sprawy trudne, przewlekłe. Bywa, że pokrzywdzony swoje dobre imię odzyskuje dopiero po wielu latach nie pełniąc już np. funkcji publicznej.

Choć nie miałam dotąd zamiaru tego czynić ? odpowiadam jednak na pytanie – posłużę się tu własnym doświadczeniem. Otóż przed dwoma laty zostałam pierwszy i mam nadzieję ostatni raz, publicznie pomówiona przez dwóch mieszkańców naszej gminy, którzy rozesłali na piśmie do łącznie kilkunastu instytucji w całym kraju swoje bezzasadne oskarżenia o m.in. mobbing, groźby karalne z mojej strony. Szczególnie zabolało mnie zupełnie groteskowe oskarżenie o działanie przeciwko kulturze polskiej i łemkowskiej, przeciwko narodowi polskiemu i mniejszościom narodowym. Na marginesie – nie sądzę by powołany sześć lat temu z mojej inicjatywy Gminny Ośrodek Kultury (GOK), prężnie działający Łemkowski Zespół Dziecięcy ?Zajworonky? czy też organizowany na terenie gminy Lubin po raz piąty z rzędu Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny Mniejszości Narodowych i Etnicznych ?Świat pod Kyczerą? uzasadniał takie skrajne i drastyczne w swojej wymowie oskarżenia.

Postanowiłam przeciwko tym osobom wnieść sprawę do sądu z powództwa cywilnego. Uznałam, że zostałam świadomie pomówiona celem poniżenia w oczach opinii publicznej i narażona na utratę zaufania potrzebnego do piastowania publicznego stanowiska Wójta Gminy Lubin. Pomawiający powinni byli z tego tytułu ponieść konsekwencje karne.

Redakcja: Jak zakończyła ta sprawa?

Wójt Irena Rogowska: Sąd Rejonowy w Lubinie całkowicie zgodził się z moimi zarzutami i uznał wyrokiem z grudnia 2012 r. pomawiających mnie winnymi zarzucanych im czynów (art. 212  § 1 kodeksu karnego).

Wyrok jest prawomocny bowiem Sąd Okręgowy w Legnicy na kończącej całą sprawę rozprawie z kwietna br. utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji, a apelację jako sąd II instancji uznał za oczywiście bezzasadną.

Redakcja: Czyli w tym przypadku, zgodnie z monteskiuszowskim trójpodziałem władz, niezależna władza sądownicza sprawiedliwie rozsądziła kto był pokrzywdzony a kto winien ..

Wójt Irena Rogowska: Nigdy nie komentowałam ani przebiegu tej rozprawy ani tym bardziej wyroku. Mogę co najwyżej zacytować słowa treści opinii Sądu Okręgowego w Legnicy dotyczącej pracy Sądu Rejonowego w Lubinie, która mówi, że w toku postępowania Sąd ten dokonał prawidłowych ustaleń i rozważań czemu dał wystarczający dowód w treści uzasadnienia wyroku.

Redakcja: Wracając do pierwszego pytania o granice krytyki…

Wójt Irena Rogowska: Moim zdaniem poszerzone granice dopuszczalnej krytyki wobec osób sprawujących funkcje publiczne nie pozwalają jednak na np. rozgłaszanie oczywistej nieprawdy, haniebnych pomówień lub na nierzetelne wykorzystywaniu mediów.

To, że ktoś kto sprawuje funkcję publiczną i podlega krytyce, np. w obronie uzasadnionego interesu społecznego, nie usprawiedliwia jednak bezkarnego naruszania jego dóbr osobistych i godności – nie może to być w żadnym razie zasłoną dla jego poniżania o czym boleśnie, także finansowo, przekonali się pomawiający mnie ludzie. Mają teraz na koncie prawomocne wyroki.

Redakcja: Pani słowa brzmią jak przestroga ..

Wójt Irena Rogowska: Nie było moim zamiarem nikogo straszyć, chcę tylko pokazać i to na swoim przykładzie choć jest to dla mnie przykre doświadczenie, że w publicznym dyskursie należy bardzo ważyć słowa – co nie oznacza, że nie mamy prawa jako obywatele wyrażać swoich opinii. Owszem mamy, byle jednak w granicach prawa, bez przekraczania najbardziej podstawowych norm w relacjach międzyludzkich.

Redakcja: Dziękujemy za rozmowę

 

Wyjaśnienie od redakcji art. 212 Kodeksu karnego mówi:

§ 1.

Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,

podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.

§ 2.

Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 3.

W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.

§ 4.

Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.

FOT. GMINA.LUBIN.PL

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 4144 dni temu dnia 19/07/2013
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Lipiec 19, 2013 @ 10:33 am
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

SONY DSC

Proces rodziców noworodka odurzonego narkotykami

Read More →