Legnica musi poszukać nowej lokalizacji dla domu samotnych matek. Na działce przy ul. Przemysłowej, gdzie planowano jego budowę, projektant ujawnił podczas badań geodezyjnych rozległy schron, najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej, nie zaznaczony na żadnej mapie. To przeszkoda, która komplikuje inwestycję i znacznie zwiększa jej koszty. Dlatego urząd miasta wstrzymał prace i rozgląda się za dogodniejszą lokalizacją.
Schron może pochodzić z II wojny światowej albo z czasów powojennych. Prezydent Tadeusz Krzakowski podkreśla, że o podziemnej budowli nic wcześniej nie wiedziano. Nie wspominały o nim żadne dokumenty. Nie było go też ani na starych, ani na nowych planach miasta.
Odkrycie nie budzi w ratuszu entuzjazmu, bo niweczy plany wybudowania przy ul. Przemysłowej domu dla samotnych matek z dziećmi. Budynek miał być połączony z noclegownią, gdzie dziś znajduje się kilka pokoi dla samotnych pań z dziećmi, w tym ofiar przemocy domowej. Prezydent nadal widzi pilna potrzebę takiej inwestycji, ale planowana lokalizacja przez schron stała się nieaktualna. Prace projektowe chwilowo wstrzymano a pieniądze przesunięto na przebudowę boiska sportowego przy Liceum Ogólnokształcącym nr 2.