Dzisiaj, 18 maja, po długiej przerwie, do przedszkoli i żłobków powrócili najmłodsi legniczanie. Było ich zdecydowanie mniej niż jeszcze kilka dni wcześniej deklarowali rodzice.
- Jesteśmy przygotowani pod każdym względem do bezpiecznego i dobrze zorganizowanego powrotu dzieci do placówek opiekuńczo-wychowawczych – mówi prezydent Tadeusz Krzakowski. – Jednak najważniejsze są tu decyzje podejmowane przez rodziców lub opiekunów. Być może w ciągu najbliższych dni, gdy rodzice upewnią się, że ich dzieci mają stworzone bardzo dobre warunki, frekwencja zdecydowanie wzrośnie. Wszyscy chyba potrzebują nieco więcej czasu. Dziękuję pracownikom przedszkoli i żłobków za bardzo staranne przygotowanie placówek pod względem bezpieczeństwa i wdrożenie wszystkich wymaganych procedur.
Miasto, dysponujące 17 przedszkolami publicznymi, wyznaczyło do podjęcia zajęć opiekuńczych dziesięć przedszkoli: nr 3, 4, 7, 8, 9, 10, 11, 13, 16 i 18. Konsultacje dyrektorów placówek z rodzicami wskazywały na 16-procentowe zainteresowanie, które szybko zmalało do 10,3 proc. To oznacza 223 podopiecznych, nad którymi pieczę miało sprawować 115 nauczycieli i 117 osób personelu pomocniczego. W poniedziałkowy poranek do dziesięciu oczekujących placówek rodzice przyprowadzili 98 dzieci, co stanowi niecałe 5 proc. ilości deklarowanych wcześniej.
Nieco lepsza była poniedziałkowa frekwencja dzieci w wieku do lat trzech w pięciu publicznych żłobkach. Opieką może być w nich objętych 114 dzieci. Spośród zadeklarowanych w piątek przez rodziców 76 pociech, do żłobków przyprowadzono 59 dzieci.
Źródło: Urząd Miasta w Legnicy
FOT. URZĄD MIASTA W LEGNICY