Na legnickim Nowym Świecie Przemysław Wojcieszek i jego ekipa od niedzieli kręcą pierwszy odcinek serialu kryminalnego “Czarne Pola” – o trupach lewaków, znajdowanych w prowincjonalnym miasteczku, gdzie rządzą zblatowani z proboszczem prawicowi politycy. W głównych rolach aktorzy Teatru Modrzejewskiej: Albert Pyśk, Mateusz Krzyk i Paweł Palcat.
Wojcieszka jara Polska. To o niej na okrągło opowiada w swych spektaklach (“Made in Poland”, „Osobisty Jezus” i „Hymn narodowy”) i filmach fabularnych (“ „Zabij ich wszystkich”, „Głośniej od bomb”, „W dół kolorowym wzgórzem”, „Doskonałe popołudnie”, „Sekret”, „Knives out”). Kryminalna intryga “Czarnych Pól” to wabik na widza, a zarazem pretekst, by raz jeszcze podjąć ten temat. Pokazać Polskę taką, jaka jest naprawdę. Bez filtra.
Wojcieszek sam napisał scenariusz “Czarnych Pól” i sam zebrał w portalu crowdfundingowym PolakPotrafi.pl pieniądze (ok. 16 tys. zł) na zrealizowanie pierwszego półgodzinnego odcinka pt. “Zdrowaś Mario”. Wymarzył sobie w obsadzie aktorów, których poznał podczas pracy nad spektaklami w Teatrze Modrzejewskiej. Znakomitych. Od kilku tygodniu podczas prób w teatralnej palarni przygotowywali się do wejścia na plan.
Zdjęcia do pierwszego odcinka odbywają się w Ośrodku Nowy Świat. Za scenografię robi mroczna piwnica, do której dwóch policjantów (Mateusz Krzyk, Albert Pyśk) siłą zaciąga uprowadzonego w środku nocy księdza (Paweł Palcat). Kilka godzin wcześniej w lesie znaleziono lewicowego działacza z dziurą po kuli w plecach. Trup wygląda na ofiarę egzekucji. W miasteczku rusza śledztwo, które krok po kroku będzie odsłaniać patologiczny układ stojący za tą zbrodnią. Czerw toczący Polskę.
Serial jest zaplanowany na 10 półgodzinnych odcinków. Po zrealizowaniu pierwszego Przemysław Wojcieszek zaprezentuje go w internecie i rozpocznie zbiórkę na dokończenie “Czarnych Pól”.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI