Czegoś takiego jeszcze w złotoryjskim kinie “Aurum” nie było. Dla około 150 widzów, którzy przyszli wczoraj obejrzeć nakręcony przez młodzież film “Opowieść Złotoryjska”, zabrakło miejsc na sali. Oszołomione sukcesem Stowarzyszenie Nasze Rio organizuje dwa dodatkowe pokazy w czwartek 10 grudnia, o godz. 17 i 19.30. Wstęp wolny.
Film opowiada o losach dwóch rodzin: niemieckiej i polskiej, które w latach 1933 – 1953 zamieszkiwały to samo złotoryjskie mieszkanie. Pierwsza musiała z niego wyjechać po wojnie do Niemiec, drugą przesiedlono na tzw. Ziemie Odzyskane z dawnych Kresów. Ich historia została po raz pierwszy opowiedziana przez Andrzeja Wojciechowskiego w powieści pod tytułem “Opowieść Złotoryjska”. Młodzież ze Stowarzyszenia Nasze Rio zekranizowała tę książkę. Prace nad filmem trwały 15 miesięcy. W jego powstanie zaangażowało się około 200 osób. Efekt ich pracy po raz pierwszy pokazano tydzień temu na pokazie zamkniętym. Barbara Zwierzyńska-Doskocz, prezes Naszego Rio, spodziewała się, że dwa dodatkowe pokazy otwarte wystarczą. Nie wystarczyły. Kino przeżyło istne oblężenie. Na sali walczono o fotele. Przed budynkiem zebrał się tłum ludzi, dla których brakło miejsc.
Spielberg z Tarantino o takim sukcesie mogą tylko pomarzyć.
FOT. KAJETAN KUKLA (OPOWIEŚĆ ZŁOTORYJSKA/ FACEBOOK.PL)