Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Ścinawie ustalili, kto pod koniec czerwca wysypał kilkanaście ton śmieci na drogę powiatową w Parszowicach. W tej sprawie zatrzymanych zostało dwóch mężczyzn: 25-latek z powiatu strzelińskiego i jego 45-letni kolega spod Wrocławia. Obaj usłyszeli już zarzuty. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Rankiem 26 czerwca wyjazd z Parszowic zablokowała długa na 50 metrów hałda śmieci wykiprowana wprost na drogę. Nie ulegało wątpliwości, że odpady, częściowo przetworzone, zostały porzucone celowo. Na miejscu pojawili się pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Legnicy. Równolegle w komisariacie w Ścinawie ruszyło policyjne dochodzenie.
- Żmudna praca operacyjna, wielogodzinne przeglądanie zapisów z monitoringów, zdobyte informacje własne i weryfikowanie wielu faktów doprowadziło do ustalenia przebiegu wydarzeń, a także przedstawienia zarzutów dwóm mężczyznom podejrzanym o ten czyn. Okazali się nimi 25-letni mieszkaniec powiatu strzelińskiego oraz 48–latek z powiatu wrocławskiego – informuje mł. asp. Przemysław Ratajczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. – Młodszy z podejrzanych został zatrzymany 14 września we własnym mieszkaniu. Był bardzo zaskoczony wizytą policjantów. Jego znajomy, którego funkcjonariusze nie zastali w miejscu zamieszkania, przez jakiś czas ukrywał się przed organami ścigania, jednak pod koniec września postanowił sam zgłosić się do prokuratury wiedząc, że jest poszukiwany przez mundurowych.
Prokuratura Rejonowa w Lubinie przedstawiła obu sprawcom zarzuty. Czeka ich sprawa w sądzie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za to przestępstwo przewidziana jest kara pozbawienia wolności do lat 5. Będą też najprawdopodobniej musieli pokryć koszty usunięcia i zutylizowania porzuconych w Parszowicach odpadów.
FOT. POLICJA LUBIN