Ma bryłę pochodzącą z XIX w., a wnętrze naszpikowane elektroniką. Polkowicki wiatrak przeszedł niezwykłą metamorfozę.
Ku końcowi ma się wielka przebudowa najbardziej charakterystycznego zabytku Polkowic. Holenderski wiatrak, wizytówka i duma miasta, od półtora roku jest misternie i ze znawstwem przywracany do życia po blisko 80 latach systematycznej dewastacji.
Na jesieni 2018 r. do jego renowacji przystąpiło wyłonione w przetargu konsorcjum firm, które mają na swoim koncie najbardziej wymagające i efektowne renowacje zabytków w Polsce. W przypadku polkowickiego Holendra w grę wchodziło także wyposażenie w nowoczesny sprzęt audiowizualny. Budynek ma bowiem po zakończeniu wszystkich prac służyć m. in. edukacji historyczno-regionalnej mieszkańców gminy Polkowice oraz turystów odwiedzających nasz region.
Dlatego wewnątrz znajdą się m. in. stanowiska z ekranami dotykowymi, wirtualne wyobrażenia postaci i budynków czy elektroniczne gry planszowe opowiadające dzieje Polkowic. Osią, łączącą te atrakcje i tematem wiodącym instalacji multimedialnych we wnętrzu zabytkowego wiatraka, jest etos górniczej pracy i elementy przypominające miedź.
O tym, na jakim etapie są wszystkie prace w wiatraku, opowiada Przemysław Mazur, kierownik w jednej z firm, które pracują nad nowym wizerunkiem naszego Holendra.
– Obecnie montujemy zabudowy stanowisk multimedialnych. Reszta – poza malowaniem wnętrza, które zaczniemy w maju – jest na poziomie ok. 60-70 procent wykonania – mówi wykonawca. Jak dodaje, remont i wyposażenie tak niezwykłego budynku było nie lada wyzwaniem.
– Sama geometria budynku stawiała przed nami bardzo wysokie wymagania pod względem jego wyposażenia. Z reguły wystawy multimedialne robi się w budynkach budowanych specjalnie na ten cel. Tutaj musieliśmy wszystko aranżować sami – tłumaczy przedstawiciel wykonawcy. Mimo tak dużego wyzwania, udało się wykonawcy wypełnić przestrzeń w bardzo atrakcyjny sposób.
– Wewnątrz znajdą się m. in. dwa hologramy przedstawiające postaci górników oraz wiatraki, które na przestrzeni wieków pracowały w Polkowicach. Będą także stanowiska interaktywne dla dzieci, z quizem i grą historyczną, a oprócz tego miejsca z monitorami dotykowymi. A na najwyższej kondygnacji przeszklony punkt widokowy ze wspaniałą panoramą całych Polkowic – wylicza Przemysław Mazur.
Zadaniem firmy była także budowa i wyposażenie punktu gastronomicznego, przylegającego do bryły wiatraka. Wygodna, choć niewielkich rozmiarów kawiarenka, zachęca jasnym wnętrzem i gustownymi stolikami. Także i tu można znaleźć wiele elementów wystroju nawiązujących do miedzi.
Jak zapewniają przedstawiciele wykonawców, zaplanowany termin oddania całości do użytku nie jest zagrożony. Wszystko wskazuje więc na to, że już w czerwcu pierwsi goście będą mogli zachwycać się nowoczesnymi atrakcjami wewnątrz zabytkowego wiatraka. Zapowiada się nie lada atrakcja!
Źródło: Urząd Miasta Polkowice
FOT. URZĄD MIATA POLKOWICE