Radni dolnośląskiego Sejmiku podjęli próbę zrehabilitowania się po haniebnym głosowaniu sprzed miesiąca, gdy na wniosek radnego Patryka Wilda zdjęli z porządku obrad uchwałę o odznaczeniu legnickiej sceny złotą odznaką Zasłużony dla Dolnego Śląska. Dziś – niestety już po jubileuszu – większość opowiedziała się za odznaką dla Teatru Modrzejewskiej. Wilda nie było na sali, a radni PiS-u demonstracyjnie nie wzięli udziału w głosowaniu.
Uchwała o odznace Zasłużony dla Dolnego Śląska miała być przyznana 27 października, by marszałek mógł poinformować o wyróżnieniu podczas gali z okazji 40-lecia legnickiego teatru. Plan upadł przez wystąpienie Patryka Wilda, który zaatakował teatr za spektakl z 2011 roku “III Furie”. Nie widząc przedstawienia w reżyserii Marcina Libera, posługując się zamieszczonym na stronie Teatru Modrzejewskiej omówieniem, zdołał wmówić innym radnym, że to sztuka antypolska, - Ojkofobia to niechęć do swojej grupy etnicznej. Teatr szczyci się, że opowiada o “polskiej ohydzie”, prymitywizmie Polaków i sadystach z Armii Krajowej. Ja mam uczulenie, jak ktoś uwłacza w ten sposób bohaterom polskiej historii – tłumaczył nam Wild swój sprzeciw.
Podczas jubileuszu na ręce dyrektora Jacka Głomba trafił medal “Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, przyznany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przedstawicielom wojewódzkiego samorządu przyszło na gali świecić oczami. Powody do wstydu mieli marszałek Cezary Przybylski, który 27 października wstrzymał się od głosu, i wicemarszałek Tadeusz Samborski, który poparł wniosek Wilda o zdjęcie uchwały z porządku obrad. Złe wrażenie zatarła złożona podczas gali deklaracja marszałka, że Teatr Modrzejewskiej dostanie 250 tysięcy złotych dotacji. Pieniądze mają załatać dziurę w budżecie placówki powstałą po tym, jak kilka miesięcy temu KGHM zaprzestał sponsorowania jej działalności.
Dziś Sejmik wykorzystał okazję, by choć trochę się zrehabilitować. Uchwała o odznace dla Teatru Modrzejewskiej w Legnicy została poddana pod głosowanie i tym razem większość radnych uznała, że jubilat na nią zasługuje.
FOT. KAROL BUDREWICZ