Strażacy zapowiadają na czwartek (27 kwietnia) duże ćwiczenia na Zamku Piastowskim w Legnicy. Do gaszenia zainscenizowanego pożaru zabytkowej budowli zamierzają użyć wody pompowanej aż z kąpieliska Kormoran. Po chodnikach, ulicach i kładkach rozwiną ponad dwa kilometry węży. Choć starają się zorganizować wszystko tak, by nie tamować ruchu w mieście, kierowcy muszą być gotowi na utrudnienia.
St. kpt. mgr inż. Marcin Swenderski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy : – Scenariusz ćwiczeń przewiduje trzy główne epizody: pożar w części mieszkalnej Zamku Piastowskiego, ewakuację poszkodowanych osób z wieży widokowej z użyciem technik alpinistycznych oraz zbudowanie magistrali wodnej z oddalonego o 2 kilometry kąpieliska Kormoran. Po raz pierwszy spróbujemy podać wodę na tak dużą odległość. Chcemy sprawdzić, czy to możliwe i czy dysponujemy odpowiednim sprzętem.
W ćwiczeniach na zamku weźmie udział ok 150 strażaków z legnickiej PSP oraz jednostek ochotniczych z terenu powiatu. Prócz tego Policja, Pogotowie Ratunkowe, Straż Miejska i inne służby. Wyznaczono dwa punkty zgrupowania sił: w komendzie przy ul. Witelona 2 oraz przy ul. Masarskiej.
Ćwiczenia rozpoczną się o godz. 12. Kierowcy poruszający się po Legnicy mogą natknąć się na kolumnę pojazdów ratowniczych jadących na sygnale w stronę Zamku Piastowskiego. To nie jedyne utrudnienia związane z ćwiczeniami. Od rana nie będzie można parkować w miejscy manewrów, pod targowiskiem i przy Bramie Głogowskiej. Wozy strażackie i samochody innych służb muszą mieć zapewniony dojazd w miejsce pozorowanego pożaru. Ponadto od godz. 12 zmieni się organizacja ruchu na ul. Nowej. Czasowo – do zakończenia ćwiczeń – będzie na niej obowiązywał jeden kierunek jazdy (wjazd od strony ul. Piastowskiej).
Aby nie utrudniać nad miarę życia kierowcom, tam gdzie to możliwe strażacy będą ciągnąć węże po kładkach dla pieszych lub ustawiać specjalne mostki w poprzek dróg. Na pewno trzeba będzie zwolnić i zachować większą niż zwykle ostrożność.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI