Nie tylko Helsińską Fundację Praw Człowieka oburzyło hasło “J….ć Araba!” wykrzykiwane w Legnicy przez uczestników ubiegłotygodniowej manifestacji “przeciwko islamizacji Europy”. Rzecznik Praw Obywatelskich poprosił legnicką prokuraturę, by informowała go o postępach wszczętego w tej sprawie śledztwa. W ocenie RPO konieczne jest wzmożenie wysiłków w celu przeciwstawienia się rosnącej fali nienawiści wobec migrantów.
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar przywołuje skandowane w Legnicy hasło w liście adresowanym do Komendanta Głównego Policji gen. insp. Krzysztofa Gajewskiego. Podaje je jako przykład nie tylko przekroczenia granic wolności słowa, ale również naruszenia prawa. Według niego okrzyk “J…ć Araba!” jednoznacznie ma “charakter znieważenia grupy ludności z powodu przynależności narodowej lub wyznaniowej”. Zobacz list TUTAJ.
“Społeczne przyzwolenie oraz brak szybkiej i adekwatnej reakcji ze strony właściwych organów państwowych na zdarzenia motywowane nienawiścią, sprzyjają narastaniu wrogich postaw, utrwalaniu negatywnych stereotypów i uprzedzeń. W tym kontekście bardzo istotne jest zatem konsekwentne i skuteczne ściganie i karanie sprawców przestępstw z nienawiści. Kluczowa w tym zakresie jest rola Prokuratury ” – stwierdził Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar we wcześniejszym, wrześniowym piśmie do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta. Legnickie śledztwo jest jednym z tych, które RPO zamierza monitorować. Interesuje go też, jak sprawdza się nowy system, w którym w każdym z okręgów działa prokurator wyspecjalizowany do zajmowania się przestępstwami wymierzonymi w mniejszości rasowe, etniczne czy religijne. Przede wszystkim jednak zwraca uwagę na zjawisko rozprzestrzeniania się mowy nienawiści w internecie. Adam Bodnar domaga się, by Prokurator Generalny wykazał, jakie czynności szkoleniowe lub organizacyjne podejmują prokuratury, by się temu przeciwstawić.
FOT. KLUCZEK