53-letni Ryszard Tarasiewicz w poniedziałek został nowym trenerem Miedzi! Na stanowisku zastąpił Ryszarda Kuźmę, pod którego wodzą legnicki zespół od początku sezonu nie wygrał żadnego spotkania ligowego, natomiast doznał dwóch dotkliwych porażek. Wkrótce na testy do Miedzi przyjedzie także nowy napastnik.
W czterech pierwszych kolejkach nowego sezonu Miedź zdobyła tylko dwa punkty, nie wygrała żadnego spotkania i doznała dotkliwych porażek z Chrobrym Głogów i Zawiszą Bydgoszcz. W sobotę właściciel klubu Andrzej Dadełło podjął decyzje o przerwaniu ważnego wyjazdu i pilnym powrocie do Legnicy, gdzie w niedzielę spotkał się zarówno z dotychczasowym szkoleniowcem Ryszardem Kuźmą, jak i kandydatami na jego następców. – Już rok temu byliśmy blisko porozumienia, ale wtedy trener wybrał ofertę klubu z Ekstraklasy. Cieszę się, że tym razem zdecydował się na pracę w Miedzi. Pomimo niepowodzeń z determinacją będziemy nadal dążyć do celu – powiedział właściciel Miedzi, który osobiście i z sukcesem poprowadził negocjacje z Ryszardem Tarasiewiczem, a nowy trener już w poniedziałkowe południe podpisał z Miedzią roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok.
Tarasiewicza kibicom piłkarskim, szczególnie na Dolnym Śląsku, specjalnie przedstawiać nie trzeba. Jako piłkarz przez 10 sezonów występował w Śląsku Wrocław, którego był wychowankiem, a z którym sięgnął m.in. po Puchar i Superpuchar Polski. Występował także w klubach szwajcarskich i francuskich. Rozegrał też 58 meczów i strzelił 9 goli w reprezentacji Polski, z którą w 1986 roku wystąpił na Mistrzostwach Świata w Meksyku. Jako trener najdłużej także był związany ze Śląskiem Wrocław, z którym wywalczył dwa awanse, w tym do Ekstraklasy. Z czasem kibice zaczęli nazywać go specjalistą od awansów, ponieważ do Ekstraklasy wprowadził też Pogoń Szczecin i Zawiszę Bydgoszcz, a także miał spory udział w awansie Jagiellonii Białystok – rozstał się z klubem po 25 kolejkach, gdy „Jaga” była w tabeli na pozycji dającej awans i ostatecznie klub z Białegostoku ten awans wywalczył. Tarasiewicz zdobył także Puchar Ekstraklasy jako trener Śląska i sięgnął po Puchar Polski jako szkoleniowiec Zawiszy. W minionym sezonie prowadził Koronę Kielce, gdzie jego zadaniem było – mimo trudności organizacyjno-finansowych – utrzymać zespół w Ekstraklasie i ten cel zrealizował. Jego kontrakt z klubem z Kielc wygasł w czerwcu.
Nowy trener w poniedziałkowe południe podpisał kontrakt z Miedzią i jeszcze dziś poprowadzi pierwszy trening w Legnicy. – Otrzymałem propozycję prowadzenia Miedzi. Wiadomo jakie mamy cele. Każdy wie też, jaka jest sytuacja kadrowa i aspiracje. Trzeba skoncentrować się na najbliższych trzech meczach. Różnice w tabeli nie są tak duże, żeby ich nie nadrobić. Miałem już sytuację, gdzie przychodziłem do zespołu w trakcie sezonu. Każdy trener chciałby mieć możliwość przygotowania zespołu do sezonu, ale tak nie jest. Kadra, która jest teraz w Legnicy, jest wystarczająca żeby zdobywać punkty. Każdy trener ma swoją filozofię. Uważam, że ten zespół będzie grał inaczej, ale nie będzie jakiejś rewolucji. Będziemy funkcjonować na boisku tak, jak ja chcę – mówił podczas konferencji prasowej Ryszard Tarasiewicz.
Nowymi asystentami trenera będą najprawdopodobniej Waldemar Tęsiorowski i Jarosław Wielgus. W sztabie pozostaną trener bramkarzy Krzysztof Osiński oraz trener przygotowania motorycznego Łukasz Smołka.
Właściciel klubu Andrzej Dadełło poinformował także, że na dniach na testy do Miedzi przyjedzie napastnik. O szczegółach będziemy informować na bieżąco
źródło: miedzlegnica.eu
.
Drukuj
Email
