Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatruje apelacje od wyroku skazującego 20-letniego Szczepana W. na 3 lata więzienia za spowodowanie wypadku samochodowego, w którym zginęły 10-letnia Ola i 11-letnia Wiktoria. Oskarżony nie stawił się dziś na rozprawę. Z zaświadczenia, jakie przedstawił jego obrońca, wynika, że jest w trakcie leczenia psychiatrycznego
Po wysłuchaniu wniosków stron, rozprawa została odroczona. Na następnym posiedzeniu sąd zamierza dać obronie szansę na zadanie pytań biegłemu z zakresu rekonstrukcji wypadków – autorowi opinii, z której wynika, że tragedia, do której doszło 5 października 2019 roku, była skutkiem brawury młodego kierowcy. Broniący Szczepana W. mecenas Łukasz Kłak domagał się również zbadania, czy jego klient nie utracił przytomności bezpośrednio przed zdarzeniem. Sąd zasięgnie opinii biegłego z zakresu medycyny i przeanalizuje akta pod tym kątem. Potem zdecyduje, czy także ten wniosek obrony zasługuje na uwzględnienie.
5 października 2019 r. Szczepan W. odwoził do Legnicy koleżanki swojej młodszej siostry. Z wydanego 30 września 2020 r. wyroku Sądu Rejonowego w Legnicy wynika, że nie dostosował prędkości pojazdu do warunków panujących na drodze, wskutek czego stracił panowanie nad pojazdem.
Kierowany przez niego Fiat Punto przeciął pas zieleni i zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z jadącym z przeciwka samochodem dostawczym marki Mercedes Sprinter. Młody mężczyzna spieszył się na spotkanie ze znajomymi. Podczas jazdy odbierał SMS-y.
W wypadku zginęły odwożone przez Szczepana W. dziewczynki. 10-letnia Ola poniosła śmierć na miejscu. 11-letnia Wiktoria umarła dwa tygodnie później, w szpitalu, po równie dramatycznej co beznadziejnej walce, jaką lekarze stoczyli o jej życie.
W pierwszej instancji Szczepan W. został skazany na 3 lata pozbawienia wolności. Prokuratura i rodziny zabitych dziewczynek złożyły apelację, bo domagają się surowszej kary. Obrona w apelacji prosi o uniewinnienie 20-latka.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI