Na wniosek radnych PiS-u Rada Miejska w Legnicy zdjęła z porządku obrad dzisiejszej sesji projekt uchwały przyznającej prawo do bezpłatnych przejazdów autobusami MPK dzieciom z domów dziecka, rodzin zastępczych oraz placówek opiekuńczo-wychowawczych. Projekt przewidywał też umożliwienie kierowcom w czasie smogu korzystania z miejskiej komunikacji za darmo.
Projekt uchwały przygotował radny Platformy Obywatelskiej Maciej Kupaj. Pomysł uprawnienia dzieci z domów dziecka czy rodzin zastępczych do bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską narodził się kilka miesięcy temu podczas wizyty radnych z Komisji Spraw Obywatelskich i Rodziny w legnickim Domu Dziecka przy ul. Wandy. Okazało się, że zakup biletów autobusowych dla podopiecznych to duże obciążenie dla placówki. Kupaj zwrócił uwagę, że Legnica dołączyłaby do Wrocławia, Warszawy, Poznania, Łodzi i innych miast, które z korzyścią dla lokalnych społeczności wprowadziły już podobne rozwiązania. Jego zdaniem, na dzieciach nie warto oszczędzać.
- Poza wszystkim to przyczyniłoby się do promocji rodzin zastępczych – twierdził podczas sesji pomysłodawca.
Według wiceprezydent Legnicy Doroty Purgal problem nie istnieje:
- Gdyby w domach dziecka brakowało pieniędzy na te bilety, to znaleźlibyśmy środki, aby zwiększyć im dotacje – mówiła Dorota Purgal. Uważa, że przyznanie dzieciom z domów dziecka praw do darmowych przejazdów byłoby działaniem niewychowawczym, tzn. wzbudzałoby w nich roszczeniowe postawy. – To nie są dzieci, którym należy się wszystko za darmo. Korzystając z biletów uczą się pewnego obowiązku, tzn. że jadąc autobusem trzeba skasować bilet.
- Rzecz nie w kosztach – dowodził radny Zbigniew Bytnar. – Jako klub PIS nie jesteśmy przeciwnikami prospołecznych rozwiązań, ten projekt jest jednak niedopracowny, bo nie uwzględnia różnych szczególnych sytuacji. Przyznaje na przykład prawo do bezpłatnych przejazdów podopiecznym domów dziecka, którzy skończyli już 18 lat.
Bytnar zaproponował, aby projekt wycofać z porządku obrad dzisiejszej sesji i poprawić.
Jarosław Rabczenko (PO) miał o to pretensje do PiS-u: – Trwałość swojej koalicji przedkładacie nad dobro dzieci – zaatakował. – Nic poza argumentami politycznymi nie przemawia za zdjęciem tej uchwały z porządku obrad.
Ostatecznie wniosek Zbigniewa Bytnara o zdjęcie projektu Kupaja z porządku obrad zyskał większość. Sprawa nie upadła jednak zupełnie i powróci na którąś z najbliższych sesji Rady Miejskiej Legnicy.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI