Po rozmowie z prezydentem Tadeuszem Krzakowskim, dyrektor Zespołu Szkół Samochodowych w Legnicy podjął decyzję o zawróceniu do kraju grupy 20 uczniów oraz dwóch opiekunów, którzy w ramach programu Erasmus mieli odbywać praktyki zawodowe w północnych Włoszech. Uczestnicy wyjazdu są zdrowi, ale na wszelki wypadek do 9 marca pozostaną w domach.
Celem wyjazdu było szkolenie i rozwijanie umiejętności zawodowych w oparciu o doświadczenia włoskiego przemysłu motoryzacyjnego. Grupa miała przebywać w Rimini miesiąc. Plany pokrzyżował im gwałtownie rozprzestrzeniający się po północnych Włoszech koronawirus. W sierpniu 2019 roku, gdy planowano wyjazd, nikt nie spodziewał się takiej sytuacji.
- Do Włoch uczniowie dojechali w niedzielę o godz. 16, a w poniedziałek o godz. 15 podjęliśmy decyzję, żeby wrócili – mówi Grzegorz Gargaś, dyrektor Zespołu Szkół Samochodowych w Legnicy. – Trzeba było jeszcze kierowcom dać czas na odpoczynek, by podróż przebiegła bezpiecznie. Potem ruszyli w drogę. Dzisiaj o godz. 1.30 wszyscy byli już Legnicy.
- Wszystkie dzieci wróciły zdrowe. Tak samo jak opiekunowie – podkreśla Elżbieta Klimas, kierownik oddziału epidemiologii w Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Legnicy.
W tym przypadku nie zachodzi obowiązek kwarantanny. Nie ma możliwości nakazania komukolwiek pozostania w domu i pozbawienia uczniów prawa do uczestniczenia w zajęciach szkolnych. Dyrektor Grzegorz Gargaś poprosił jednak uczestników wyjazdu, by na wszelki wypadek do 9 marca pozostali w domach. Wszyscy się na to zgodzili.
- Mam nazwiska wszystkich, ich adresy, telefony. Będę na bieżąco dowiadywać się, jak się czują – mówi Elżbieta Klimas. – Uczniowie też wiedzą, jak się mają zachować, gdyby zauważyli u siebie cokolwiek niepokojącego.
Sanepid i szkoła “dmuchają na zimne”. Mało prawdpodobne, aby w Rimini uczestnicy wyjazdu mieli kontakt z nosicielami koronawirusa. Przebywali tam bardzo krótko. Fakt, że lokalne władze zezwoliły im na wyjazd, nie poddawszy na miejscu kwarantannie, pozwala przypuszczać, że ta część Włoch nie jest mocno zapowietrzona.
Wyjazd kosztował 150 tys. zł, ale bezpieczeństwo młodych ludzi jest ważniejsze niż pieniądze. Co do tego prezydent Tadeusz Krzakowski zgodził się dyrektorem Zespołu Szkół Samochodowych w Legnicy. Ratusz pokryje ewentualne koszty. Być może obejdzie się jednak bez tego.
- Złożyłem do Erasmusa wniosek o przedłużenie projektu do grudnia 2020 roku. Jeśli zostanie zaakceptowany, młodzież będzie mogła wyjechać na praktyki do Włoch w październiku – mówi dyrektor Grzegorz Gargaś.
RYC. PIXABAY.COM