Reprezentant Ogólnopolskiej Koalicji „Rozwój TAK – Odkrywki NIE” weźmie udział we wtorkowym walnym zgromadzeniu akcjonariuszu Nationale Nederlanden w Holandii. Podczas WZA przeciwnicy odkrywkowego wydobycia węgla brunatnego chcą zażądać od banku zobowiązania do wycofania się z udziału w polskim sektorze węglowym.
- Teraz swoje żądania przekażemy akcjonariuszom spółki Nationale Nederlanden w Holandii – mówi Jakub Gogolewski z Fundacji „Rozwój Tak – Odkrywki Nie”.
Jak podkreślają ekolodzy, Nationale Nederlanden dotychczas nie podjął żadnych zobowiązań do wycofania się z inwestycji węglowych. Według nich podczas najbliższego walnego zgromadzenia akcjonariuszy, bank musi podjąć zobowiązanie do dezinwestycji ze stwarzających największe problemy firm zależnych od węgla.
Przeciwnicy odkrywek uważają, że dezinwestycja powinna dotyczyć wszystkich firm planujących nową infrastrukturę węglową. Według nich bank powinien wycofać się też z inwestycji w wytwórców energii, u których produkcja jest oparta na węglu w ponad 50 proc. W ich ocenie dezinwestycja powinna objąć równie wszystkie firmy, które wydobywają lub sprzedają ponad 20 mln ton węgla rocznie oraz takie które ponad 30 proc. obrotu generują przez działalność związaną z węglem.
Według relacji protestujących pod koniec 2015 roku inwestycje NN OFE w sektor węglowy i energetyki konwencjonalnej wyniosły blisko 470 mln PLN. Jednocześnie podkreślają oni, że ta kwota to zaledwie wierzchołek góry lodowej, ponieważ uwzględnia tylko środki zainwestowane bezpośrednio przez NN OFE, a nie przez jednostki zależne holenderskiego NN oraz zarządzane przez nie fundusze. Wśród spółek, których akcje są własnością NN OFE są między innymi PGE i ZE PAK, które są głównymi producentami węgla brunatnego i energii z tego surowca w Polsce.
Nationale Nederlanden posiada 9,97 proc. udziałów w ZE PAK i blisko 3 proc. udziałów w PGE. Według przeciwników odkrywek wycofanie kapitału NN OFE oraz pozostałych funduszy emerytalnych działających w Polsce z tych spółek doprowadziłoby do porzucenia przez nie planów uruchomienia nowych odkrywek.
Ciekawa inicjatywa – kibicuję !