Trwa przerwa w procesie głogowianki, która prowadząc internetowy sklep Time2Buy przyjęła od 980 osób przedpłaty i nie wysłała im zamówionego towaru. W akcie oskarżenia prokuratura wyliczyła szkodę wyrządzoną klientom przez Aleksandrę O. na 1,5 mln zł. Sąd Okręgowy w Legnicy uznał, że trzeba zweryfikować i uaktualnić te rachunki.
Sąd powołał biegłego, by ustalił wysokość szkody wobec poszczególnych poszkodowanych. Biegły ma również sprawdzić, czy Time2Buy nie pokrył już tej szkody w całości lub części. Do 30 listopada powinna być znana odpowiedź na te pytania. Wznowienia procesu Aleksandry O. można oczekiwać pod koniec roku.
Sąd Okręgowy w Legnicy jest już po przesłuchaniach licznych świadków. W niektórych przypadkach musiał korzystać z pomocy innych sądów, bo poszkodowani pochodzą z całej Polski, a niektórzy także z zagranicy.
Aleksandra O. z Głogowa jest oskarżona o to, że w okresie od 29 października 2010 roku do 14 listopada 2011 roku prowadząc sklep internetowy Time2Buy, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadziła wiele osób do niekorzystnego rozporządzania mieniem. Przyjmowała zaliczki za zamówiony towar i nie realizowała zamówień. Z ustaleń prokuratury wynika, że poszkodowani klienci wpłacili na rachunek Time2Buy łącznie 1 540 231 złotych i 51 groszy. Większość oszukanych to osoby prywatne, ale na liście ofiar sklepu są również firmy, fundacje, a nawet seminarium duchowne ze Śląska i Kościół Zielonoświątkowy. Wpłacali różne kwoty: nieliczni po kilkadziesiąt złotych, wielu po kilka tysięcy.
Ponadto prokurator zarzuca głogowiance działanie na szkodę swej spółki, bo prawie 300 tys. zł przekazała na rachunek maklerski i, źle inwestując, przegrała na giełdzie. Aleksandra O. miała też sobie przywłaszczyć 840 tys. zł, które przelała z firmowego konta Time2Buy na prywatny rachunek. W końcu, zdaniem oskarżyciela publicznego, naruszyła ustawę o rachunkowości, nie sporządzając sprawozdań finansowych za lata 2010 i 2011.
Głogowianka nie przyznaje się do zarzutów.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Witam gdzie mozna uzyskac informacje odnosnie aktualnego stanu sprawy. Jestem poszkodowany ale nigdy nie otrzymalem wezwania na przesluchanie.