Ks. Waldemar Wesołowski, rzecznik Legnickiej Kurii Biskupiej wydał oświadczenie, w którym władze diecezji dystansują się od sporu dotyczącego reorganizacji oświaty w mieście. Pośrednio to sygnał, że aby nie dopuścić do likwidacji VI LO im. Jana Pawła II próbowano wykorzystać autorytet biskupa Zbigniewa Kiernikowskiego.
Oświadczenie jest krótkie i stanowcze: “Wobec docierających informacji związanych z projektami zmian organizacji szkolnictwa w mieście Legnica oświadczamy, co następuje: 1. nikt z pracowników Legnickiej Kurii Biskupiej nie uczestniczy w pracach dotyczących likwidacji bądź przekształcania jakiejkolwiek szkoły publicznej i niepublicznej. 2. Legnicka Kuria Biskupia stoi na stanowisku, że organ prowadzący szkołę posiada pełną autonomię w zakresie restrukturyzacji podległych mu podmiotów.”
Oświadczenie zostało wydane w piątek i przesłane do prezydenta Legnicy Tadeusza Krzakowskiego i opublikowane na stronie internetowej diecezji. Tego dnia na nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej ważyły się losy VI LO im. Jana Pawła II. Prezydent planował likwidację tej szkoły poprzez włączenie jej w struktury VII LO. Pomysł upadł, bo zagłosował przeciwko niemu cały PiS, wszyscy radni PO oraz jeden radny Porozumienia dla Legnicy.
Jednym z argumentów przeciwko likwidacji VI LO był szacunek dla papieża Jana Pawła II. Mówił o tym wprost radny Zbigniew Bytnar. Według niego nie godzi się wykreślać z mapy oświatowej Legnicy placówkę noszącą imię tak wielkiej postaci, i to w 20. rocznicę wizyty papieża w Legnicy. Według niego “są pewne imponderabilia, których niszczyć nie możemy”.
Kuria nie dała się wciągnąć w polityczny konflikt.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Oczywiście, że nikt z pracowników Kurii nie bierze udziału w pracach dotyczących przekształceń w szkolnictwie, bo to sa drobiazgi dla Kościoła, które są załatwiane przez jego wyznawców na zasadzie domysłu lub niejawnego porozumienia stron.
Załatwisz coś dla Kościoła, dostaniesz nagrodę w postaci poparcia w najbliższych wyborach , zostaniesz radnym /posłem lub otrzymasz intratne stanowisko w jakiejś firmie.
Korzyści są obopólne.
Dokładnie tak działają służby specjalne Rosji – państwa rządzonego autorytarnie przez Putina i czekistów. Wszystkie brudne sprawy załatwia się przez pośredników na zasadzie domysłu lub tajnych uzgodnień.
Napisałem, że przekształcenia szkół są drobiazgami dla Kościoła, bo wielebni niczego na tym nie tracą i dalej będą ogłupiać uczniów irracjonalną i obłudną doktryną w totalnie sklerykalizowanych szkołach. Niestety, zyskuje na tym obce państwo – Watykan, a traci Polska. Klerykalna szkoła i niespójny przekaz na katechezie i przedmiotach ścisłych (fizyce, biologii) nie są w stanie dobrze przygotować młodego człowieka do życia we współczesnym świecie.
“autorytet biskupa Zbigniewa Kiernikowskiego” czy raczej władza? Autorytet Zbigniewa Kiernikowskiego jest żaden. Władza biskupa legnickiego (bez względu na to, jak się nazywa) sięga daleko. I na pewno ma wpływ na działania radnych legnickich, zwłaszcza tych z PiS i PO. Zdaje się, że dla nich słowo biskupa ma większe znaczenie niż interes wyborców. Może wybrał ich biskup? Tak – jednogłośnie?