81-letni grzybiarz zgubił się w lesie pod Lubiechową. Na zmęczonego wędrówką po pagórkowatym terenie, zmoczongo ulewą mężczyznę trafili dwaj policjanci z posterunku w Świerzawie, którzy w czasie wolnym od pracy też wybrali się na grzybobranie. Ich pomoc okazała się niezbędna, bo w bardzo wymagającym terenie leśnym starszy pan oddalił się od miejsca zbiórki o kilka kilometrów.
Nie wiadomo, jak skończyłaby się ta historia, gdyby w lesie ścieżki 81-latka nie skrzyżowały się ze ścieżkami aspiranta sztabowego Tomasza Brejdaka i starszego sierżanta Arkadusza Kujawy.
- Do zdarzenia doszło w miniony piątek, w lesie w pobliżu miejscowości Lubiechowa – opowiada sierż. sztab. Dominika Kwakszys, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi. – Kilkunastu złotoryjskich seniorów wybrało się na grzybobranie. W pewnym momencie, od grupy odłączył się 81-letni mężczyzna, który stracił orientację w terenie i w konsekwencji zgubił się w lesie. Miał problem z odnalezieniem drogi powrotnej, a liczne pagórki, wystające korzenie i śliskie kamienie w czasie intensywnych opadów deszczu utrudniały mu poruszanie się. Znajomi próbowali go nawoływać, kontaktowali się z nim telefonicznie jednak bezskutecznie.
Napotkawszy starszego i wyraźnie zmęczonego mężczyznę policjanci zainteresowali się, czy nie potrzebuje pomocy. Ustalili okoliczności jego zagubienia. Sprawdzili leśne parkingi, by ustalić, gdzie może być reszta grupy. Ostatecznie mężczyzna w dobrym stanie został przekazany pod opiekę pozostałych grzybiarzy.
- Na koniec działań, policjanci przeprowadzili z seniorami krótką rozmowę profilaktyczną na temat tego jak przygotować się do grzybobrania i leśnych wycieczek, na co zwracać uwagę i jakich błędów nie popełniać – dodaje sierż. szt. Dominika Kwakszys.
FOT. POLICJA ZŁOTORYJA
KPP w Złotoryi